Tydzień później
Sobota
Nim się obejrzałam, nadszedł dzień kwalifikacji do wyścigu. Przez cały tydzień mieliśmy z Clyde'em kontakt telefoniczny. Dzwoniliśmy do siebie, pisaliśmy... Brakowało mi go trochę, choć wysyłał mi też swoje zdjęcia.
Byłam zestresowana przed tymi kwalifikacjami. Czułam jakiś dziwny ścisk w żołądku. Ale mimo tych nerwów, wierzyłam głęboko, że wszystko pójdzie gładko.
Dahlia pojawiła się u nas kilkanaście minut przed rozpoczęciem wydarzenia i postanowiłyśmy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie przed telewizorem, trzymając zaciśnięte kciuki. Natychmiast przesłałam je Clyde'owi, chociaż zdawałam sobie sprawę, że obejrzy je dopiero po zakończeniu kwalifikacji.
Tata zaserwował nam orzeźwiające drinki i zajął miejsce obok nas, skupiając uwagę na ekranie telewizora. Brunetka od razu zaczęła go wypytywać o zasady. Cieszyłam się, że siedział obok, bo mi to Clyde tłumaczył, ale jeszcze nie do końca ogarniałam zasady kwalifikacji.
– Clyde mówił, czy chłopcy się cieszyli na jego powrót? Inni kierowcy w sensie... – zwrócił się do mnie i od razu kiwnęłam głową.
– Tak. Mówił, że się ucieszyli. Powiedział też, że mamy jutro oglądać paradę kierowców.
– Mają parady?! – zdziwiła się Dahlia. – I machają do ludzi, jak jakaś królowa? Też tak chcę!
– Mają też wtedy takie krótkie wywiady – dodał tata. – Musimy obejrzeć.
Uśmiech pojawił się na mojej twarzy, gdy realizator pokazał Clyde'a. Wyglądał na bardzo skupiony. Wręcz jakby był w zupełnie innym świecie.
Dasz radę, pomyślałam, zaciskając mocniej kciuki.
Jak tylko zaczął jeździć... Wtedy dopiero zaczęłam się stresować. Serce biło mi niewyobrażalnie szybko. Nawet lekko przymykałam oczy, gdy wchodził w zakręt, bojąc się, że się nie zmieści, ale szło mu chyba bardzo dobrze.
– Czemu to jest takie relaksujące? – zapytała Dahlia, zerkając na mnie. – Czemu inni go przepuszczają i robią mu miejsce?
– Bo jemu teraz liczą czas okrążenia – wyjaśnił jej tata. – Im nie. Chodzi o to, żeby skończyć z jak najlepszym czasem. On też wcześniej się usunął z drogi, jak Peter jechał. Dawaj, Hargrove.
– Spóźniłem się?
Spojrzałam na Eastona, który wbiegł do domu i od razu zajął miejsce obok Dahlii, zabierając jej drinka. Klepnęła go w udo, gdy Easton wziął kilka dość dużych łyków i wypił jej prawie cały napój. Byli uroczy.
– Dobry jest, skurczybyk – skomentował mój brat. – Na bank wejdzie do drugiej sesji kwalifikacyjnej.
– Do trzeciej pewnie też.
W czasie przerwy nie mogłam usiedzieć na tyłku. Krążyłam od salonu do kuchni, czekając, aż zacznie się kolejna sesja. Po pierwszej odpadło pięciu kierowców z najsłabszymi czasami.
Gdy zobaczyłam, że Clyde zajął szóste miejsce, odczułam ulgę. Był to bardzo dobry wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego historię, kiedy szło mu dość słabo i ciągle zajmował ostatnie miejsca. Te kwalifikacje były jego pierwszym sprawdzianem po powrocie do rywalizacji i czułam, że będzie chciał pokazać wszystkim, co potrafi.
Bałam się, że teraz, będąc z powrotem na torze, może zbyt mocno naciskać na siebie, próbując od razu osiągnąć pierwsze miejsce. Albo być w pierwszej trójce. Bałam się, że może się zbyt szybko zacząć denerwować.
CZYTASZ
Damn it, Clyde!
RomanceAylin McLain, właścicielka urokliwej kawiarni, pragnie odbudować swoje życie po nieudanym małżeństwie. Tuż po jej rozwodzie, w mieście pojawia się Clyde Hargrove - utalentowany kierowca wyścigowy. Po serii skandali i plotek, Clyde pragnął uciec od m...