XX

403 41 9
                                    

Podeszłam najbliżej jak mogłam. Stanęłam za Jungkookiem tak samo jak Felix i kilka klasowych chłopaków. Suwon i Zenji również się pojawili jednak nie interesowało mnie to za bardzo. Teraz ważniejsze było wyjaśnienie tego chorego "zgromadzenia".

- Nigdy cię nie widziałem a co dopiero dotknąłem kobieto- Jungkook mimo całego zamieszenia starał się nie pokazywać jak bardzo wkurzony był. Ręce trzymał w kieszeniach swoich spodni kryjąc jak bardzo je zaciska. - żarty żartami ale to już nie jest śmieszne. Za rzucanie takich poważnych oskarżeń możesz iść siedzieć.

- Żarty? Dla ciebie dotykanie obcej kobiety jest żartem!?- jedna z nich chciała podejść do niego jednak powstrzymała ją Pani Park.

- Dziewczyny uspokójcie się! Porozmawiamy na spokojnie. Panie Jeon- zwróciła się do niego- niech Pan zaczeka u siebie w domku za chwilę do Pana przyjdę. A wy dziewczyny chodźcie za mną.

Grupa zmartwionych dziewczyn pobiegła wręcz za Panią Park. Większość, która została od razu zwróciła się do Jungkooka.

- To jakieś wariatki. Chyba nikt nie wieży w takie brednie- jeden z chłopaków zaśmiał się na co każdy przytaknął.

- Jesteśmy za Panem!

Ludzie rozeszli się dość szybko. Niektórzy dopiero wstali i ledwo co było w stanie chodzić. Kac morderca nie ma serca.

- Co to była za szopka?- szłam na Jeonem aż do jego domku.

- Nie mam pojęcia- otworzył drzwi wpuszczając mnie do środka- nie powinnaś wychodzić z mokrymi włosami. Przeziębisz się.

- To nie jest teraz ważne Jeon. Ktoś chce cię wrobić a ty masz to gdzieś?- skrzywiłam się czując jakby cały jego stres spłynął na mnie.

- Mei spokojnie- westchnął i zerknął przez okno- wszystkiego się dowiemy ale nie możesz tak panikować. Są osoby które potwierdzą, że to nie ja. Po za tym wszędzie są kamery.

- Jak spotkam tą dziewczynę chyba wydłubie jej oczy...

- Nie rób nic na własną rękę.- dopiero teraz na mnie spojrzał- wracaj do domu, za chwilę przyjdzie Pani Park. I nie martw się wyjaśnię to szybko.

Pokiwałam głową czując ciężar na sercu. Wolałabym tu zostać i pełnić rolę sędzi. Chociaż to za duży stres...

- Mei chodź- Felix podbiegł do mnie i złapał za mój nadgarstek. Razem poszliśmy do swojego domku gdzie od razu zaczęliśmy "dochodzenie".

- On też nie wie co się dzieje. Ktoś robi sobie żarty nie wiedząc jak bardzo może go pogrążyć...- mówiąc ciągle wypatrywałam domek, w którym znajdowały się dziewczyny odpowiadające za oskarżenia.

- Może właśnie chce go pogrążyć? Często można słyszeć, że jakaś uczennica chce zemścić się za coś na nauczycielu.- Felix siedział na łóżku z założonymi rękami.

- Przecież każdy tu skończył już szkołę. I nikt nie ma z Jeonem na pieńku.

- Kto wie może gdy dojeżdżały do nas osoby towarzyszące przyjechał ktoś że szkoły? Nie znam tej dziewczyny. Wydawała się młodsza.

- Faktycznie...może nadal się uczennicą Jungkooka. Tylko, że nic o tym nie wspomniał.

- Mei, Jeon pewnie też się tym stresuje. Wyjaśni to z Panią Park a potem i my się dowiemy.

- Te dziewczyny były jakieś dziwne...

Felix westchnął i miał się odezwać jednak przeszkodziło mu pukanie do drzwi. Podeszłam do nich i otworzyłam ostrożnie. Suwon stał oparty o framugę drzwi a w rękach trzymał aparat.

- I jak się czujesz, że twój chłopak to zboczeniec?- zaśmiał się pod nosem.

- Czuje się dobrze bo wiem, że nim nie jest. Po za tym co cię to interesuje? No zdziwiłabym się jakbyś miał z tym coś wspólnego.

Na moje słowa chłopak uśmiechnął się i podnosił ręce w geście obronnym.

- Czemu miałbym rzucać kłody pod nogi Jeonowi? Nie jestem aż takim zwyrolem Mei.

- Lepiej będzie jak już pójdziesz- chciałam zamknąć drzwi jednak ten przytrzymał się mocno.

- Leżało pod moimi drzwiami- podał mi białą, o chropowatej teksturze, otworzoną kopertę.- tobie chyba się bardziej spodobają. I od razu mówię...to nie moja wina. Do zobaczenia.- po tych słowach odszedł. Poczułam lekki niepokój dlatego nie czekając dłużej wyciągnęłam zawartość koperty. Cztery zdjęcia. Pierwsze dwa z domku gdy pół naga przytulałam się do Jeona a kolejne dwa z lasu gdy siedziałam na jego plecach.

Egzaminator II ~ Jeon Jungkook~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz