XVI

494 37 3
                                    

Jeon nie był zbyt zadowolony. Proponował mi zostać w domu jednak nie miałam na to ochoty. Alkohol, tańce i głośna muzyka to nie taki zły pomysł szczególnie, że jesteśmy na wyjeździe. Na plaży spędziliśmy prawie większość dnia. Pierwszy raz razem z Jeonem zapomnieliśmy siebie na jakiś czas. On zajął się sobą a ja sobą. Jednak po dłuższym czasie zdałam sobie sprawę jak bardzo jestem od niego uzależniona. Kiedy nawet na mnie nie patrzył miałam ochotę do niego podejść i skierować wzrok na siebie. Potrzebowałam jego wzroku jak inni potrzebują tytoniu. Przegryzłam policzek od środka za każdym razem gdy tylko się do kogoś uśmiechał. Nie dam rady być tak silna i trzymać go na dystans. Chociaż wydaje mi się, że to on bardziej trzyma mnie. Czyżby chciał pokazać co on czuje gdy to ja go olewam? Za dużo pieprzonych myśli. Najchętniej wróciła bym do ranka do chwili gdy zabrał mnie za domek. To chyba dla mnie za dużo.

- Co ubierasz?- zaspany, po godzinnej drzemce Felix wszedł do łazienki w której właśnie myłam zęby. Nadal mając pastę w ustach wskazałam palcem na wisząca na wieszaku czerwoną sukienkę. Była krótka, na ramiączka a na końcu zwisało kilka czerwonych falbanek.- sztos- odpowiadając wyszedł.

Dziewczyny na grupie o nazwie z kosmosu, wysyłały co chwilę jak bardzo się odwalają dla chłopaków z sąsiedniego obozu. Ja za to stroje się tylko dla jednego mężczyzny. Po umytych zębach wyprostowałam włosy i delikatnie się pomalowałam. Pod ubraną już sukienkę założyłam koronkową bieliznę która kojarzy mi się tylko z Jeonem. Na sam koniec użyłam perfum i założyłam sandałki na obcasie.

- Wyglądasz hot przez kilka o- Felix złapał mnie za dłoń i zakręcił dookoła. Sam miał na sobie krótkie spodenki i czarną, rozpięta koszulę.

- Ty też- zaśmiałam się poprawiając włosy.

- Idziemy pomału? Czy czekasz na Romeo?

- Nic do mnie nie pisał więc nie ma co czekać...

- Przed chwilą przyjechały "osoby towarzyszące" więc pewnie wita ich z babą od Polaka.

- Ciekawe kto przyjechał- westchnęłam czując lekką obawę.

- Zobaczymy na imprezie na pewno tam będą.

I tak też było. Gdy dotarliśmy na miejsce imprezy każdy witał się dość czule z nieznanymi mi osobami. Jak wspomniały dziewczyny byli też ludzie z innego obozu. Muzyka była puszczana z ogromnych głośników przez co było strasznie głośno. Do tańczenia było wyznaczone specjalne miejsce, żeby nikt się nie połamał na piasku. Był też barek z alkoholem czyli najlepsze miejsce dzisiejszej nocy. Usiedliśmy przy barku obserwując ludzi. Ja nadal starałam się znaleźć Jungkooka, którego nigdzie niebyło.

- Pewnie zaraz przyjdzie, nie stresuj się!- Felix przekrzykując muzykę złapał mnie za ramię- pijmy!

Odwróciliśmy się do dwóch barmanów, którzy od razu wzięli się za nasze zamówienia. Felix stawił na drinka z nutą mięty za to ja wzięłam aperol. Bujając biodrami w rytm muzyki chwyciłam za zimny kieliszek. Rozmawialiśmy chwilę dopóki dwie dziewczyny nie porwały Felixa do tańca. Zaśmiałam się widząc jego załamany wyraz twarzy. Sama zostałam przy barze pilnując drinka chłopaka.

- Co za spotkanie- przestraszyłam się słysząc męski głos obok siebie- już ci proponowałem ale może zmieniłaś zdanie- przed moimy oczami pojawiła się paczka papierosów. To chyba jakieś żarty...

......

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Egzaminator II ~ Jeon Jungkook~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz