Rozdział 23

3 1 0
                                    

 Turquoise

-Co ty zrobiłaś?!- wrzasnęła na mnie Cyan.
-Coś, co powinnam była zrobić dawno temu- warknęłam drżącym głosem. Podszedł do nas Forte. Miał się odezwać ale go uprzedziłam.
-Spadaj!- wrzasnęłam.
-Wiesz co, Turquoise? Koniec!- powiedział.
-Z czym?- spytała Cyan.
-Z Purpure! - wrzasnął na mnie.
-Jak mogłeś?!- krzyknęłam na niego i popchnęłam go zrzucając z klifu.
-Jak mogłaś?!- krzyknęła Cyan.
-A co cię obchodzi życie impostora?!- spytałam ostro.
-Bo chcę wiedzieć czy mogę ci ufać! Gdzie jest White?- spytałam. Zamarłam. Po chwili odsunęłam się z przed wąskiego przejścia obok którego ciągnęła się ogromnie głęboka przepaść. Za przejściem, znajdowała się jaskinia.
-Droga wolna- mruknęłam.
-Jeśli mnie zepchniesz...
-Pożałuję- dokończyła Turquoise. Gdy Cyan odeszła, wzięłam w rękę nóż , i zaciskając rękę na rękojeści, zmieniłam swój kolor na jasnoniebieski. Następnie poszłam na południe, w stronę, jednej z dwóch, zabudowy Polus.
  Gdy dotarłam na miejsce, weszłam do pierwszego lepszego budynku.
-Cyan! Wszyscy myśleliśmy że nie żyjesz!- krzyknął ktoś za mną. Gdy odwróciła głowę, ujrzała tam Black'a.
-Żyję- odpowiedziałam - Czy z Lime'em wszystko dobrze?
Black opuścił wzrok.
-Był dobrym przyjacielem- powiedział cicho.

Among Us. W Tajemnicy (Książka jest edytowana!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz