Among Us. W Tajemnicy (Książka jest edytowana!)

Rozdział 60

 Wszyscy zebrali się w Office. Gdy przyszła Cyan, wszyscy się cofnęli. Cyan nie spuszczając wzroku z Turquoise zajęła miejsce na samym końcu stołu. Turquoise stała ze wzrokiem utkwionym w dole.
-Więc o co chodzi, Tan?- spytała Lazure. Tan przez chwilę się wahała.
-J-ja widziałam jak Turquoise t-trzyma nóż...- wyszeptała na tyle głośno że każdy to usłyszał.
-A Cyan?- spytał Pink- Przecież to ona jest impostorką!
-Ale Cyan nikogo nie zabiła- powiedział ze słusznością Dark Green.
-Turquoise?- spytała Lazure. Turquoise się wdrygnęła. Turquoise spojrzała na nią. Jej wzrok i głos były pełne żalu.
-Cyan nie jest impostorką- powiedziała Turquoise.
-Mówisz tak żeby nie zostać jedyną impostorką!- krzyknęła Tan.
-Tan, pomyśl. Straciłam wszystko. Lime, Purpure, White, Forte. Czy mia...
-Forte?- spytała Lazure.
-Czy chodzi Ci o to że on nie żyje?- spytał Dark Green. Turquoise zaśmiała się cicho i złośliwie.
-Nie żyje? Żyje, ale wolałabym nigdy go nie spotkać- powiedziała. Wszyscy spojrzeli na nią zdziwieni.
-Coo..?- próbowała się domyślić Lazure.
   Zabij ją!
-Nieważne! To impostorka i musimy się jej pozbyć!- krzyknęła Tan. Turquoise odwróciła się tyłem do wszystkich, wyjęła swój nóż i przejechała palcami po ostrzu.
-Turquoise!- krzyknęła Tan. Turquoise odwróciła się i trzymała rękę z nożem za plecami. Tan zrobiła krok w tył, wyrwała jej nóż i rzuciła go na stół.-Ona jest impostorką! Teraz nie zaprzeczycie!- krzyknęła Tan. Turquoise opuściła wzrok. Słyszała jak Pink i Dark Green popierają słowa Tan. Spojrzała do góry. Dlaczego mi to zrobiłaś, White? Wiedziałaś, jak to się skończy.
-Stop!- wrzasnęła Lazure- To że Turquoise jest impostorką, nie znaczy że kogoś zabije! Znam ją od lat!
Turquoise odważyła się spojrzeć na Lazure. Zauważyła w nich współczucie. Jestem impostorką. Moim celem jest zabicie każdego- pomyślała sobie jednak.