Rozdział 63

2 0 0
                                    

Niewidzialna Cold przeszła tuż obok Tan. Po chwili zobaczyła Turquoise. Gdy się miały, przybiły piątkę i poszły dalej. Po chwili Cold odwróciła się i pobiegła za Turquoise.
-Tak się zastanawiam, co ty i Purpure robiłyście gdy odeszłam- powiedziała.
-Ech... To długa historia- powiedziała Turquoise.
-Opowiedz mi- poprosiła Cold.
-W dniu w którym odeszłaś, bardzo pokłóciłam się z Purpure. Próbowała mnie zabić...
,,-Mam tego dość!- wrzasnęłam na Purpure. Wzięłam nóż który leżał na ziemię i podeszłam z nim do Purpure.
-Co ty sobie myślisz, glizdo? Do ramiona mi nie dorastasz!- powiedziała Purpure i złapała mnie za kark.
-Puszczaj!- wrzasnęłam.-Ha, ha, pomarz sobie!- krzyknęła i rzuciła mną o ziemię, i poczułam ból w ramieniu. Ponownie wzięłam nóż i rzuciłam nim w Purpure. Trafiłam w ramię.
-Myslisz że możesz się mnie tak łatwo pozbyć? To się pomyliłaś!- powiedziała i wyjęła nóż i przecięła nim mój policzek.
-Przestań! Nienawidzę cię!- wrzasnęłam.
-Ojej, nie wiedziałam!- krzyknęła Purpure i udawała zdezorientowaną.
-Wiedziałaś!- krzyknęłam- Zostaw mnie w spokoju!
-Impostora nie da się tak łatwo zdjąć sobie z karku!- krzyknęła na mnie Purpure.-Nie przechwalaj się!- krzyknęłam.
-Będę!- odkrzyknęła mi Purpure.
-To się przechwalaj!- wrzasnęłam, odwróciłam się i odbiegłam"- opowiedziała Turquoise.
-Naprawdę? Mnie nigdy tak nie traktowała- stwierdziła Cold.-
Bo uważała że przeze mnie odeszłaś- powiedziała do Cold.-Jeśli się przyjrzeć, to ja nigdy nie wróciłam- powiedziała Cold.
-Dlaczego ZAWSZE mówisz zagadkami?

Among Us. W Tajemnicy (Książka jest edytowana!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz