Rozdział 48

2 0 0
                                    

         Emergency Meeting

-To Turquoise!
-Przecież ona jest impostorką!
-Nie ma tu dla niej miejsca!
-Cisza!- wrzasnęła na wszystkich Cyan- Turquoise nie jest już impostorką!
-Co?!
-Jak to możliwe?!
-Normalnie, litości! Gdyby wczoraj nie uratowała mnie przed innym impostorem nie byłoby mnie tu!- krzyknął Black.
-Ona mogła cię zabić!
 Turquoise chciała wyjąć nóż ale zobaczyła jak Cyan pokazuje jej żeby tego nie robiła.
-Ale tego nie zrobiła!- odkrzyknął Black. Zapadła cisza. Turquoise ledwo powstrzymywała się przed wyjęciem noża. Nie jestem taka jak wtedy! Nikogo nie zabiję!- obiecała sobie, lecz nie była pewna czy to prawda- A jeśli to jest ode mnie silniejsze..? Jeśli nie zrobię tego świadomie..?
 -Rozejść się!- krzyknął Black. Gdy wszyscy odeszli, Black podszedł do Cyan i Turquoise.-Co się stało?- spytał. Turquoise popatrzyła smutno na Cyan. Cyan lekko pokiwała głową, a Turquoise wyjęła swój nóż. Black podszedł do niej.
-Ale nie chcesz zrobić nic złego?- spytał niepewnie.
-Ja nie, ale to czasem jest silniejsze ode mnie- powiedziała Turquoise.
-Będę ją mieć na oku- powiedziała Cyan. Black pokiwał głową. Nagle wyprostował się jakby wpadł na pomysł.
-Albo nie noś noża ze sobą!- powiedział.
-To tak nie działa- powiedziała- Jeśli spotkam innego impostora, a na planecie jeszcze wielu ich jest, to muszę pokazać mu nóż, inaczej mnie zabije. To jest silniejsze ode mnie!

Among Us. W Tajemnicy (Książka jest edytowana!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz