Rozdział 59

2 0 0

przez kaktusek124

autorstwa @kaktusek124

Cyan odepchnęła Turquoise, która uderzyła barkiem o ścianę. Już miała odejść, ale Turquoise powiedziała:
-Myślisz że jesteś cwana?
Cyan odwróciła się. Nad Turquise ujrzała cztery dusze: Yellow, Lime, Purpure i White.
-White..! Jak mogłaś?- spytała.
-Tak, że się zmieniłaś. Turquoise zawsze była tą samą Turquoise, w odróżnieniu od ciebie- powiedziała gorzko White. Turquoise zdziwiona patrzyła to na Cyan, to na White. Cyan wyjęła noż i podeszła z nim do Turquoise. Wzięła jej ręke, ale Turquoise wyrwała ją mówiąc:
-Nie.
-Co przepraszam?- spytała Cyan i ponownie złapała jej rękę.
-Powiedziałam, nie. Widziałam, co zrobiłaś z Tan- ponownie zabrała swoją rękę.
Zabierz jej nóż - wyszeptała jej do ucha White. Turquoise podniosła ręce do góry jakby przegrała, a gdy Cyan przyłożyła noż do jej szyi, Turquoise podcięła swoją nogą jej nogę, i zabrała jej nóż.
Zaciśnij rękę na rękojeści Gdy Turquoise to zrobiła, w oku Cyan na milisekundę błysnęło. To samo stało się u Turquoise, lecz na dłużej.
-Co ty zrobiłaś?!- krzyknęły Turquoise i Cyan jednocześnie. Turquoise do White, Cyan- do Turquoise. Obie patrzyły na siebie w milczeniu, po czym Cyan przerażona uciekła.
-Dlaczego mi to znów zrobiłaś..?- spytała Turquoise.
-Ponieważ impostorzy nigdy nie znikają. Gdyby nie ty, to ktoś inny zostałby impostorem- wyjaśniła White.
-Ale dlaczego ja?- spytała Turquoise głosem pełnym żalu.
-Ponieważ wiem, że nie wykorzystasz tego w zły sposób- powiedziała White.
-Dobrze wiesz, co się dzieję gdy zostaję impostorką!- odpowiedziała jej Turquoise.
-Turquoise?
Turquoise odwróciła głowę, stała tam Tan.
-Tan...
-Wszystko widziałam!- krzyknęła Tan z żalem, ale pewnie, po czym pobiegła w stronę Office.
-To przez ciebie!- wrzasnęła Turquoise na White.

Emergency Meeting