Rozdział 21

2.6K 58 0
                                    


Gabriel delikatnie otworzył drzwi do restauracji, a ja weszłam za nim, czując się jak w bajce. Przestronny lokal był urządzony w klasycznym włoskim stylu – eleganckie drewniane stoły, miękkie, skórzane krzesła i przytulne lampy wiszące nad stolikami. Świeże kwiaty na stolikach dodawały uroku, a zapach aromatycznych przypraw unosił się w powietrzu, zapraszając do odkrywania kulinarnych rozkoszy.

– Witaj w naszym małym włoskim zakątku – powiedział Gabriel z uśmiechem, prowadząc mnie do stolika przy oknie. Z tego miejsca rozciągał się widok na oświetlone uliczki miasta, które błyszczały w letnim zmierzchu.

– Dziękuję, Gabriel – odpowiedziałam, czując, jak moje serce wypełnia się ciepłem. Po chwili kelner przyniósł karty menu, a Gabriel spojrzał na mnie z zaciekawieniem. – Zdecydowałaś już, co zamówić?

– Jeszcze nie do końca – odparłam, przewracając karty. – Ale makaron z truflami wygląda bardzo kusząco. Mam ochotę na coś naprawdę wyjątkowego.

Gabriel uniósł brwi i uśmiechnął się szeroko. – W takim razie musisz spróbować. To jedno z popisowych dań tutaj.

– Poproszę jeszcze kieliszek czerwonego wina – odpowiedziałam, czując, jak jego obecność sprawia, że wieczór staje się jeszcze bardziej wyjątkowy.

Kiedy zamówienie zostało złożone, Gabriel spojrzał na mnie z zainteresowaniem.
– Opowiedz mi, jak minął twój dzień. Ciekawi mnie, co się wydarzyło.

– Było całkiem intensywnie – zaczęłam, biorąc łyk wina, które było jednocześnie aromatyczne i pełne charakteru.
– Rano spotkałam się z Chloe na śniadaniu, a potem podjęłam ważną decyzję.

Gabriel podniósł szklankę z wodą i spojrzał na mnie z ciepłym uśmiechem.
– To znaczy kochanie?

– Postanowiłam wrócić do malarstwa – powiedziałam, czując, jak temat staje się bardziej osobisty.
– Długo zastanawiałam się, czy wrócić po przerwie. Wiesz, że przerwałam studia po śmierci rodziców.

Gabriel opuścił wzrok na stół, ale jego dłoń była blisko mojej, co dodawało mi otuchy.
– Opowiedz mi więcej. Jak to się stało?

– To była straszna tragedia – zaczęłam, moje oczy zadrżały na wspomnienie.
– Moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym, gdy byłam na ostatnim roku studiów. To była ciężka sytuacja. Musiałam przeorganizować swoje życie i wesprzeć swojego brata we wszystkich sprawach.

Gabriel przyciągnął moją dłoń do siebie, delikatnie ją ściskając.
– Musiało to być niezwykle trudne. Jesteś niezwykle silna, że poradziłaś sobie z tym wszystkim.

– Dziękuję – powiedziałam, czując, jak jego wsparcie daje mi siłę.
– To było naprawdę ciężkie, ale teraz czuję, że jestem gotowa, żeby wrócić na uczelnię i dokończyć studia. To dla mnie ważny krok w stronę nowego rozdziału w życiu.

Gabriel spojrzał na mnie z dumą.
– To wspaniale, że masz takie plany. Jestem pewien, że uda ci się osiągnąć wszystko, czego pragniesz. Twoja determinacja jest naprawdę imponująca.

– To dla mnie wiele znaczy – odpowiedziałam, czując się coraz bardziej pewnie.
– Cieszę się, że mogę dzielić się z tobą tymi chwilami.

W międzyczasie kelner przyniósł nasze dania – aromatyczny makaron z truflami dla mnie i włoską pizzę dla Gabriela. Jedliśmy w milczeniu, delektując się smakami, które były równie wyjątkowe, jak nasza rozmowa.

Po kolacji, kiedy słońce zniknęło za horyzontem, a miasto zaczęło lśnić w nocnym świetle, Gabriel zaprowadził mnie do swojego motocykla. Chłodne powietrze otulało nas, a silnik pojazdu ryczał w oddali, zapraszając do wspólnej podróży. Siedziałam za Gabrielem, czując jego ciepło i bezpieczeństwo, gdy ruszyliśmy w drogę. Jego obecność była dla mnie niczym tarcza przed światem, który zaczynał się wprowadzać w nocne życie.

Hidden EmotionsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz