Borys popatrzył na mnie krzywą minom(nwm jak się pisze xD)
-właśnie, że nie? Śpię u ciebie-powiedział patrząc na mnie
-właśnie, że nie? Śpisz na kanapie albo z Natanem-zaśmiałam się
-nie z nim nie-powiedział I złapał mnie w tali...
-Borys bierz te łapy, jesteś pijany-powiedziałam I zrzuciłam jego ręce z mojej tali
-ej no!-wykrzyczał lekko śmiejąc się i mocno przytulając mnie od tyłu
-Borys muszę posprzątać a ty mi w tym utrudniasz-próbowałam wyjść z uścisku bruneta
-jutro posprzątasz a mi się chce spać a sam nie zasnę-powiedział I jeszcze bardziej mnie przytulił
-udusisz mnie zaraz-powiedziałam
-już już-rozluźnił uścisk
-no, jak chcesz ci się spać no to idź, ja to ogarnę i też idę, tylko! Ty śpisz na dole-powiedziałam zrozumiano
-em nie, jak ty nie mogłaś spać sama to cie przygarnąłem więc nie bądź taka i teraz mnie przygarnij-powiedział I zrobił śmieszną minę
-okej ale tylko ten jedyny raz-walnęłam go lekko w ramię
-no to chodz idziemy bo spać mi się chce-pociągnął mnie za rękę
-poczekaj, posprzątam
-nie, jutro posprzątasz a teraz chodz-powiedział I wziął mnie na ręce I zaczął iść po schodach
-Borys puść bo się wywalimy jesteś też pijany-wyszeptałam ponieważ wszyscy spali i próbowałam się wydostać
-spokojnie Santitka nie wywalimy się jak nie będziesz się wiercić okej?-uśmiechnął się I dalej wchodził powoli po schodach
-obiecuje, że rano cie poprostu zamorduje-zaśmiałam się
-tak tak moja Sanitko kochana nie zrobisz mi tego i tak-powiedział I szeroko się uśmiechnął
-spadaj lamusie-powiedziałam gdy już wchodził do mojego pokoju.
Borys położył mnie na łóżku I po chwili znalazł się obok mnie i mnie przytulił. Ewidentnie był pod wpływem alh0holu bo inaczej by tego nie zrobił. Chyba..
-ide się umyć na szybko a ty w tym czasie najlepiej weź se gumy bo jebię ci z mordy a mam spać obok ciebie-powiedziałam I wstałam z łóżka rzucając mu miętowe gumy do rzucia
-dobra dobra idz tylko przyjdzie szybko-powiedział I wziął 2 gumy do buzi
Poszłam do mojej własne łazienki i zaczęłam się myć. Gdy się umyłam zorientowałam się, że nie mam ze sobą piżamy więc wyszłam w samym ręczniku i miałam zamiar iść od razu do garderoby gdy odezwał się Borys.
-ulala-uśmiechnął się patrząc w moją stronę
-nie myśl za dużo bo zapomniałam poprostu piżamy i tyle-szybko poszłam do mojej garderoby I ubrałam szare szorty i szary top.
Gdy wyszłam z garderoby położyłam się na swoim łóżku trochę dalej od Borysa niż przed tem i włączyłam serial. Borys popatrzył na mnie po czym złapał mnie w tali i przybliżył do siebie. Patrzył mi głęboko w oczy a ja jemu. Zaczął zbliżać się powoli głową w stronę mojej głowy gdy nagle... POACŁOWAŁ MNIE. Pocałował mnie namiętnie a ja odwzajemniłam... Był to tylko kolega... Ale czy tylko na pewno kolega?... Gdy mnie pocałował a ja odwzajemniłam zaczął pogłębiać pocałunek. Po pięciu minutach oderwałam się lekko kd niego i popatrzyłam w jego stronę
CZYTASZ
NIESPODZIEWANA MIŁOŚĆ
JugendliteraturZ dnia na dzień może zmienić sie wszystko, to o czym nikt nie wie. Bohaterowie również nie wiedzą o swoim losie i to co się stanie dalej będzie dla nich niespodziewane...