♡22♡

485 18 2
                                    

Skip time: minął miesiąc. Santia codziennie rozmawiałam z Borysem I mieli bardzo dobrą relacje. Natan wrócił do siebie i oczywiście też zaczeła sie szkoła przez co Santia nie rozmawia zbytnio rano z Borysem tylko z nim pisała ale na wieczór rozmawiali po 2 godziny. Jest 2 listopada godzina 6:50

Wstałam dziś trochę później niż zwykle. Oczywiście zawsze z rana pisze do Borysa który śpi ponieważ do szkoły ma na 8:50 a ja na 8:00. Jak zawsze witam się z nim szybkim powitaniekm "Hejo misiek! Miłego dnia!🩷" I zaczynam się szykować. Było dziś zimno więc założyłam szare dresy nike i do kompletu szarą bluzę również z nike a pod bluzę biały top. Pomalowałam się I musiałam wychodzić już z domu żeby się nie spóźnić. Wczoraj też do późna rozmawiałam z Borysem I nie byłam jakoś super wyspana bo spałam 4godziny. Skapowałam się, założyłam buty, popsikałam sie mgiełką I dodałam trochę biżuteri I wyszłam z domu. Marcela już nie było. Pewnie jest w szkole albo w drodze do szkoły tylko szybko przedemną. Gdy weszłam do szkoły była 8:00 idealnie na dzwonek. Szybko poszłam do klasy I przeprosiłam za spóźnienie i usiadłam obok Ani. Po lekcji zobaczyła. Że napisał do mnie Borys!

CZAT MOJA KSIĘŻNICZKA🩷 I
MÓJ BORYSEK💞🫶🏽

6:51

MOJA KSIĘŻNICZKA🩷- HEJO MISIEK! MIŁEGO DNIA!🩷

8:46

MÓJ BORYSEK💞🫶🏽- HEJO MIŚKA! DZIĘKUJĘ, RÓWNIEŻ MIŁEGO DNIA CI ŻYCZE! JAK SIE DZIŚ CZUJESZ?

MOJA KSIĘŻNICZKA🩷- DZIĘKUJĘ, DZIŚ CZUJE SIE BARDZO DOBRZE A TY?

MÓJ BORYSEK💞🫶🏽- TEŻ CZUJE SIE DOBRZE, NAPISZE POTEM MIŚKA BO JESTEM JUŻ W SZKOLE PAPA🩷

MOJA KSIĘŻNICZKA🩷- PAPA BORYSEK!🫶🏽

I tak na tą porę przestaliśmy pisać. W szkole wszystko było dobrze, dzień jak co dzień pomimo, że dostałam pałe z matmy. Muszę ją poprawić bo mama będzie zła... Była już 16:50 na dziś lekcje skończone i razem z Anią idę do galeri sobie pochodzić. Czas mijał nam szybko ale miło. O 18:40 się pożegnałyśmy i poszłyśmy do siebie. Nie obyło się od awantury o jedynkę i, że wróciłam tak późno chciał mówiłam, że po szkole wychodzę z Anią i wrócę wieczorem... nic nie zjadłam tylko poszłam na góre. Umyłam się i zrobiłam sikncare, trochę się pouczyłam i co chwilę wibrował mi telefon. Zobaczyłam a pisał do mne Borys. Mieliśmy dziś wieczorem rozmawiać... Od razu wyciągnęłam telefon i mu odpisałam

CZAT MOJA KSIĘŻNICZKA🩷 I
MÓJ BORYSEK💞🫶🏽

19:40

MÓJ BORYSEK💞🫶🏽- HEJ KSIEŻNICZKO ROZMAWIAMY?

MÓJ BORYSEK💞🫶🏽- HALO SANTUSIA?

20:15

MÓJ BORYSEK💞🫶🏽- SANTUSIA? COŚ SIE STAŁO?

MÓJ BORYSEK💞🫶🏽- ODPISZ!!

MÓJ BORYSEK💞🫶🏽- SANTUSIA MARTWIE SIE...

MÓJ BORYSEK💞🫶🏽- SANTUSIA?

20:17

MOJA KSIĘŻNICZKA🩷- HEJ BORYSEK! PRZEPRASZAM ALE MYŁAM SIE I UCZYŁAM BO DOSTAŁAM JEDYNKE Z MATMY I MUSZĘ SIE UCZYĆ NA POPRAWE

NIESPODZIEWANA MIŁOŚĆ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz