3

50 1 0
                                    

Dzisiaj miał odbyć się sparing z gdańskim wybrzeżem. Jest dopiero godzina 11, o 14 miał zacząć się trening punktowany. Więc miałam około godzinę żeby wyszykować się i wyruszyć w drogę na W25 (Wrzesińska 25, przy tej ulicy znajduje się stadion żużlowy w Gnieźnie) po chwili usłyszałam pukanie do drzwi, był to Kevin

- Jedziesz ze mną i chłopakami czy z tatą? - zapytał

- Nie no jadę z wami - odpowiedziałam i tak musze być wcześniej żeby co nie co powstawiać na media klubowe - dodałam z uśmiechem

- Okej w takim razie za 15 minut na dole - rzucił

Schowałam najpotrzebniejsze rzeczy do plecaka i schodziłam powoli na dół

- Jedziecie już? - zatrzymał mnie tata

- Tak, za chwile będziemy wyjeżdżać - odpowiedziałam

- Dobra, ja przyjadę chwilę przed rozpoczęciem - rzucił

Podczas drogi na stadion panowała luźna atmosfera. Wszyscy opowiadali sobie różne anegdoty z wcześniejszych meczów i treningów. Czuć było napięcie przed dzisiejszym sparingiem, ale jednocześnie panowała pozytywna energia.

Kiedy dojechaliśmy na W25, stadion był już częściowo zapełniony przez kibiców i pracowników klubu. Przywitałam się z kilkoma znajomymi twarzami i poszłam do biura prasowego, żeby przygotować się do relacji na media klubowe.

Kiedy miałam wszystko gotowe, napisałam do Kaśki

Jesteś na Stadionie?

Nie musiałam czekać długo za odpowiedzią

Tak, jestem tam gdzie zawsze

Okej, jak znajdę czas to przyjdę do ciebie

- Miśka idziesz z nami na obchód? - usłyszałam głos Oliwiera

- Tak, już idę - odpowiedziałam

Czuje ze to może być dobry sparing, gdy byliśmy w połowie toru zabrzęczał mój telefon, ponownie była to Kasia

Fornal jest

Co gdzie?

Siedzi dwa rzędy niżej niż ja

Mhm Okej

Wszyscy z gnieźnieńskiej drużyny byli gotowi aby wyjechać na tor, lecz zawodnicy z Gdańska stwierdzili że nie będą jechać bo według nich tor nie nadaje się do jazdy w czterech, co nie jest prawdą bo byłam na obchodzie i tor jest równy dla wszystkich, więc czeka nas tylko trening Startu

- Ja idę do Kaśki zaraz wrócę - powiedziałam i wyszłam z parkingu

- I co z tym sparingiem? - zapytała Kaśka

- Nie będzie bo gdańszczanie stwierdzili że tor nie nadaje się do jazdy - odpowiedziałam

- Słyszałam jak Kasprzak coś o tym mówił- rzuciła Kasia

- Nie wiesz o tym że jak Kasprzak zagra tak Gdańsk musi zatańczyć?! - zaśmiałam się

- No w sumie racja - odpowiedziała

I still love you no metter love Tomek Fornal/Daniel RicciardoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz