41

26 2 0
                                    

Mamy dzisiaj piątek, od kilku dni Tomek jest w Jastrzębiu, dlatego że jutro rozpoczyna się sezon ligowy, natomiast ja szykuje się na spotkanie podsumowujące cały nasz sezon ligowy

Około 17.30 miał przyjechać po mnie Kevin, żebyśmy mogli razem pojechać na spotkanie. Czeka mnie jeszcze przygotowanie wszystkich materiałów i notatek, które będą potrzebne podczas podsumowania. Liczę na owocną dyskusję, bo to spotkanie jest kluczowe, aby omówić, co udało nam się osiągnąć, jakie były wyzwania i co możemy poprawić w przyszłości.

Z Kevinem zawsze dobrze się współpracuje, bo jest solidny i punktualny, więc nie martwię się o to, że się spóźnimy. Mam nadzieję, że na spotkaniu wszyscy będą w dobrych nastrojach, mimo że sezon był trudny i pełen wyzwań. Z pewnością poruszymy tematy dotyczące naszej strategii, błędów, które popełniliśmy, oraz naszych sukcesów, które nas doprowadziły do tego miejsca.

Po spotkaniu planujemy zorganizować małą kolację, żeby uczcić zakończenie sezonu i podziękować każdemu za włożony wysiłek. To dobry moment, żeby się zrelaksować, wymienić uwagi i po prostu spędzić trochę czasu w gronie zespołu, który przez ostatnie miesiące pracował naprawdę ciężko.

Czuję, że to podsumowanie będzie nie tylko okazją do omówienia przeszłości, ale także do zaplanowania przyszłości - co chcemy zmienić i jak przygotować się do kolejnego sezonu, żeby być jeszcze lepszym. Na pewno pojawią się różne pomysły i propozycje, a każdy będzie miał szansę się wypowiedzieć.

Punktualnie o 17.30 usłyszałam dźwięk domofonu

- Gotowa? - zapytał od razu kiedy otworzyłam my drzwi

- Tylko wezmę parę rzeczy i możemy jechać - odpowiedziałam

Szybko zebrałam wszystkie materiały i notatki, które przygotowałam na dzisiejsze spotkanie, sprawdzając jeszcze raz, czy niczego nie zapomniałam. W międzyczasie Kevin czekał cierpliwie, przeglądając coś na telefonie. Czułam lekką tremę, ale wiedziałam, że mamy wszystko pod kontrolą.

Droga do jednej z restauracji w centrum Gniezna, minęła szybko
Weszliśmy do sali, a większość drużyny była już na miejscu. Atmosfera była lekko napięta, ale jednocześnie pełna oczekiwań. Zajęliśmy swoje miejsca przy długim stole, a rozmowy powoli się rozkręcały. Na środku leżały przygotowane przez nas materiały - prezentacje, notatki i wykresy z wynikami z całego sezonu.

Zanim zaczęliśmy oficjalne podsumowanie, wszyscy rozmawiali swobodnie o ostatnich meczach, planach na najbliższe tygodnie i odpoczynku po intensywnym sezonie. Gdy nadszedł czas, wzięłam głęboki oddech i rozpoczęłam spotkanie. Przywitałam wszystkich i podziękowałam za przybycie, podkreślając, jak ważna jest ta dyskusja dla naszej drużyny.

Omówiliśmy kolejno najważniejsze punkty: sukcesy, które udało nam się osiągnąć mimo trudności, oraz błędy, które popełniliśmy i z których mogliśmy wyciągnąć cenne wnioski. Głosy były różne - niektórzy z zespołu podkreślali, jak ważne było zgranie i współpraca, inni zwracali uwagę na konieczność lepszego przygotowania taktycznego. Każdy miał szansę się wypowiedzieć, a ja starałam się moderować rozmowę, by była jak najbardziej konstruktywna.

Nagle głos zabrał prezes

- Chciałbym również podziękować, nieocenionej Michalinie, która swoją pracę wykonywała celująco, nie tylko jako social media manager, ale również jako dyrektor ds. marketingu. Dzięki Michalinie nasz wizerunek w mediach był na najwyższym poziomie, a kampanie marketingowe przyciągnęły wielu nowych kibiców. Jej zaangażowanie i pomysły znacznie przyczyniły się do rozwoju klubu i za to wszyscy jesteśmy jej wdzięczni.

W sali rozległy się oklaski, a ja poczułam, jak ogarnia mnie fala wzruszenia. Docenienie mojej pracy przez zespół było dla mnie niezwykle ważne, szczególnie po tak intensywnym sezonie. Prezes kontynuował podziękowania, wspominając również o pracy całego sztabu i zawodników, bez których nasze osiągnięcia nie byłyby możliwe.

I still love you no metter love Tomek Fornal/Daniel RicciardoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz