16. Mój ex...

243 11 0
                                    

22 sierpnia 2022

Dzisiejszy dzień zaczął się od pobudki Bartka.

B- Wstajemy słonko, śniadanie mam.
R- Która jest kurwa godzina?
B- 12, pewnie masz kaca więc tutaj masz elektrolity.
R- Dziękuję, Aurę nakarmiłeś..?
B- Tak.

    Czułam że materac koło mnie się ugina, więc najwidoczniej brunet usiadł koło mnie.
Przez co ja tez w końcu usiadłam.

R- Japierdole, nic nie pamiętam.
B- Nic?
R- Nie no pamiętam to że pocałowałeś mnie po raz trzeci.
B- Liczysz?
R- No tak wyszło.

     W towarzystwie Bartka zjadłam ZAJEBISTĄ jajecznicę, typ ma talent do gotowania.
Kiedy już zjadłam wstałam i wzięłam szare dresy i do tego koszulkę z Bershki, na której były jakieś wzorki. Wychodząc z pomieszczenia powiedziałam szybkie „Zaraz wracam“.

     W łazience szybciutko się przebrałam i spiełam włosy w wysoką kitkę oraz umyłam zęby. A następnie wróciłam do pokoju.
Usiadłam przy biurku oraz zaczęłam się malować.
Dziś postawiłam na tusz do rzęs, rozświetlacz i róż.

R- I'm ready , możemy iść na dół.
B- No to let's go.

      Na dole, wszyscy z Genzie siedzieli przy stole i oglądali coś na laptopie.
Podchodząc do stołu spytałam się.

R- Co tam oglądacie?
H- Coś bardzo ciekawego...
No i odwróciła urządzenie w naszą stronę.

     Na ekranie wyświetlił się pierwszy klip z kamer.
Znajdował się tam moment kiedy na tarasie stałam ja wraz z babami, aż nagle podchodzi Bartek i coś gada, a następnie każda z nas idzie w stronę wejścia do domu.
Ale mnie zatrzymuje chłopak i gada mi coś do ucha.

     Kolejnym nagraniem jest moment gry w butelkę, który bardzo dobrze pamiętam.

Ś- Gdyby Hania wtedy do was nie powiedziała pożarlibyście się.

     Nic nie powiedziałam tylko po prostu wyszłam z domu. To było dla mnie za dużo. Nie żałuję tego że to się stało i tak właściwie dzieje tylko po prostu jest mi ciężko, po moim ostatnim związku, a takiego typu rzeczy nie ułatwiają. Ja kocham mieć takie rzeczy dla siebie. Bo dużo one dla mnie znaczą.

POV. Bartek
Oglądaliśmy właśnie nagrania z pierdolonych kamer. Po jakiego chuja oni je sprawdzają.

     W tym momencie włączył się kolejny moment, w którym pocałowałem Ros.
Co skomentował Świeży.

Ś- Gdyby Hania wtedy do was nie powiedziała pożarlibyście się.

     Po wypowiedzeniu tych słów Różyczka wyszła z domu.
Może tego żałowała? Albo może po prostu nie chciała tego pokazywać tak bardzo?

H- Pójdę za nią.
B- W twoich snach, ja idę, a wy tu siedzicie i zastanówcie się czy przeglądanie takich rzeczy i w dodatku pokazywanie nam ich jest w porządku. To co jest pomiędzy nami niech zostanie między nami. Jeśli coś by się zmieniło napewno byście się dowiedzieli, ale po pierwsze nie w taki sposób, a po drugie uszanujcie naszą prywatność. Dziękuję i Adios.

     Pierwsza myśl jaką miałem po wyjściu z domu to to, że jest trochę chłodno, a Rosie wyszła w koszulce. Na szczęście ja miałem bluzę.

     Szukałem ją przez jakieś 15 minut aż doszedłem do miejsca, w którym ostatnio byliśmy podczas nagrywania odcinka.

     Zdjąłem bluzę, podałem blondynce i usiadłem koło niej.

B- Żałujesz?
R- Czego bym miała żałować?
B- Tego wszystkiego. To co się między nami dzieje na przykład.
R- Nie, nie żałuję, tylko po prostu... Albo dobra nie ważne.
B- Mów, wysłucham cię.
R- No okej.. Mój ex mnie zdradził, na moich oczach. I myślał, że ja tego nie widzę jednak widziałam.
Gdy powiedziałam mu to oburzył się i powiedział, że atencji szukam albo że zmyślam. Ja zaprzeczyłam, a on mnie popchnął, a przez to upadłam plecami na kant stołu, dlatego mam bliznę na lewej łopatce. Od tamtego czasu trudno jest mi zaufać chłopaką, ale ty jesteś wyjątkiem. Gdy tylko cię spotkałam to wydawałeś się sympatyczny. I taki jesteś.
Jesteś pierwszym chłopakiem od 3 lat, z którym się całowałam. I w jakiś sposób jest to dla mnie wyjątkowe. Chciałam też żeby zostało to między nami. A tutaj nagle okazuje sie, że prawie wszystkie gesty po prostu ktoś widział i już nie są aż tak wyjątkowe...
B- Rozumiem, słonko.
Położyliśmy się na trawie i głowa blondynki leżała na moim torsie.

BACK TO POV. Rosie
Przez jakieś pół godziny leżeliśmy na lekko wilgotnej trawie, rozmawialiśmy o całym naszym życiu.

     Ja w między czasie wstawiłam stories, żeby Genziaki się nie martwiły.

B- Wstawaj.
R- Po co..? Wygodnie mi sie leży.
Zaczynało się robić cieplej dlatego pod głową miałam bluzę mojego towarzysza.
B- Zdejmij buty.
R- Okej?

     Wstałam i zdjęłam buty. Brunet odrazu jak to zrobiłam zbliżył się do mnie i mnie podniósł.
Właśnie wtedy dopiero zrozumiałam co on chce zrobić.

R- Bartek, Bartek nie proszę!
B- Ciiii.
Był coraz bliżej.
R- Bartuś kurwa proszę nie.
B- Za późno.
Wskoczył.

Pierdolony Bartek Kubicki właśnie skoczył ze mną do jeziora. A przypominam że nie ma 30 stopni, tylko 23 stopnie.

     Żeby złapać powietrze to owinęłam nogi wokół pasa Bartka, na co ten złapał mnie za talię.
Ciężko oddychając w końcu powiedziałam.

R- Jesteś kurwa jebnięty.
B- Wiem, ale bez ryzyka nie ma zabawy.
R- Fakt, a teraz mnie posadź na pomost.

     Brunet nic nie powiedział tylko posadził mnie na pomoście i sam wyszedł z tej lodowatej wody.
Chwilę jeszcze posiedzieliśmy, na pomoście, ale jednak stwierdziliśmy, że pora wracać.

     Ubrałam buty oraz bluzę, którą Bibi mi dał. Była już godzina 15 przesiedzieliśmy tutaj 2 godziny.

     Wchodząc do domu, przy stole już nie bylo nikogo, ale za to na kanapie każdy siedział.

B- Wróciliśmy!
Bartek krzyknął, a pierwsza podbiegła do nas Haniula, która chciała mnie przytulić ale się powstrzymała.
H- Oł, czemu jesteście mokrzy?
R- To wina tego pana, który stwierdził, że skoczy ze mną do wody.
H- Aaa no nieźle.

     Poszłam się przebrać i spakować, bo chce pojechać o 18 już do domu.
Ale zanim pojadę spędzimy sobie razem czas.

     Siedziałam właśnie w moim aucie. Za chwilę będę już w domu.
Z genziakami robiliśmy różne rzeczy.
Oglądaliśmy film,
Przeprosili mnie i Bartka za to, że nie dali nam prywatności,
Zrobiliśmy razem kolację i jakoś to minęło.

     Napewno będę ich odwiedzać, ale na ten moment muszę skupić się na moim kanale, na Aurzę i na sobie.
Chociaż nie będzie to łatwe.

     Pierwszym filmem, który nagram na mój kanał to będzie Q&A ponieważ dużo mam pytań odnośnie Genzie, Bartka, mojej rodziny. Więc będzie to idealny moment na nagranie tego.

~~~~~~~~
1024 słowa

Hejka, witam w kolejnym rozdziale. W następnym rozdziale napewno będzie dosyć duży skip time, ale za to bardzo ciekawy.

Ale teraz, skupmy się na tym i oczywiście tak jak zawsze dajcie znać czy wam się podobał ten rozdział.

Jeśli dobrze pójdzie mi pisanie to dziś powinien się pojawić jeszcze jeden, ale niczego nie obiecuje.

Do następnego!
xoxo

Od nieznajomych do kochanków..? ~Bartek Kubicki~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz