Oglądaliście bajkę „Księżniczka i Żaba"? A co powiecie na opowieść o Dianie, córce Tiany i Naveena? Diana może wydawać się grzeczną i nudną postacią, ale poczekajcie, aż pozna Harry'ego i ich relacja się rozwinie.
Osobiście mam już dość książek o si...
Stałam na zewnątrz, opierając się o barierki i próbując odgonić złe myśli, które nasilił wypity alkohol. Nerwowo bawiłam się sygnetem Mamy Harry'ego, a następnie spojrzałam w gwiazdy.
- Ewangelino, daj mi siły. – Westchnęłam cicho, wracając wzrokiem do sygnetu, szukając w nim otuchy.
Wyciągnęłam szybko telefon z torebki i napisałam do Harryego który mialam nadzieje ze poprawi mi teraz humor.
—————––––—–
Ja: Jak się bawisz?
Hook: Rozkręcamy imprezę! 💪 Coś się stało, że napisałaś?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ja: No wiesz... dziewczyny poruszyły temat Lucasa, a że jestem wypita, to mi odwala, haha.
Hook: Nie myśl o tym teraz. Wracaj się bawić, a jak wrócimy do "normalności", to sobie odreagujesz.
Ja: Może i masz rację.
Hook: Ja zawsze mam rację.☠
Ja: Skromny jak zawsze.🙄
Hook: Twardy też jak zawsze.😼
Ja: Jesteś debilem, wiesz o tym?
Ja: I do tego obrzydliwy.
Hook: Jakoś nigdy ci to nie przeszkadza.
Ja: Przestań, zwyrolu.
—––––––––—–––———
Na ostatnie wiadomości cicho zaczęłam się śmiać, czując, że mój humor się poprawia. Nagle ktoś zaczął pukać mnie palcem w ramię. Odwróciłam się, chowając telefon do torebki.
- O, hej. – Przywitałam się z rudowłosym, patrząc na jego zmieszaną twarz.
- Dziewczyny cię szykają. – Stwierdził, pokazując kciukiem za siebie.
- Za chwilę przyjdę. – Odpowiedziałam krótko, bawiąc się sygnetem.
- Ładny. – Zauważył Fitz, przyglądając się sygnetowi. - Ale nie pasuje do ciebie. – Dodał, podnosząc moją rękę i dokładnie się przyglądając.
- Dostałam go od chłopaka. – Powiedziałam z uśmiechem. - To pamiątka po jego mamie. – Dodałam po chwili.
- Warto wiedzieć. – Zaśmiał się nerwowo. - Czyim jest synem? – Zapytał zaciekawiony.