Rozdział 22

885 29 11
                                    

NICOLAS

Gdy skończyłem opowiadać im całą historię, oni siedzieli wryci w kanapę z szeroko otwartymi oczami i na szerz otwartą buzią.

-I co, i po tym jak ruda dała ci tego drinka nic dalej nie pamiętasz?-Pierwszy odezwał się Sam.

-Tak. Serio głównie tam w kuchni urwał mi się film, dalej mam tylko same przebłyski-Odpowiedziałem przecierając zmęczona twarz dłońmi.

-Ale to nie ma w ogóle sensu-Zaczął Patrick. Nie dziwiłem mu się, że nie do końca mi wierzył, Mia jest dla niego bardzo bliska i ważna, a ja jestem pewien jakby taka sytuacja spotkała kogoś z mojej rodziny, również byłby wkurwiony w cholerę-Nawet jeśli dodała ci czegoś do tego drinka, to po co mówiła potem to gówno, że jesteście w związku, skoro następnego dnia będziesz trzeźwy-Wstał z kanapy i zaczął chodzić po salonie.

-Nie wiem, stary. Naprawdę nie mam pojęcia co ona ma w tej rudej, pustej głowie-Westchnąłem-Nie wiem czy mi w tym wierzycie czy nie, ale musicie mi uwierzyć w to, że nigdy nie zraniłbym tak Mii, ani żadnej innej kobiety. To prawda często zmieniałem dziewczyny, ale gdybym z kimś był w związku albo kręciłbym z kimś i zaczął myśleć o tej osobie już poważniej, byłbym oddany tylko jej-Wstałem z fotela-Sami wiecie, że nawet jak byłem w związkach, które trwały miesiąc, to i tak w tym czasie byłem oddany tylko tej dziewczynie.

Wszyscy uważnie mnie słuchali, a ja serio miałem nadzieję, że uwierzą mi w tym, że nigdy w życiu nie skrzywdziłbym tak Mii. Ona jest za dobra, aby tak ją potraktować.

-Myślisz poważnie o Mii?-Spytała uważnie obserwująca mnie Emma.

-Co?-Spytałem. Wiedziałem o co jej chodzi, i nie mam pojęcia czemu palnąłem to, że zaczynam myśleć o brunetce na poważnie, ale taka jest prawda. Od czasu naszego pierwszego pocałunku nieustannie o niej myślę, gdy nie ma mnie przy niej zaczynam myśleć czy aby napewno jest bezpieczna, co teraz robi, albo w jaki humorze obecnie jest. Za to gdy widzę ją w zasięgu mojego wzorku, mam ochotę ją dotknąć, ale nie w taki dwuznaczny sposób. Chce wtedy chociażby dotknąć jej szczupłej talii, albo założyć jej za ucho te piękne brązowe włosy, spleść ze sobą nasze palce, czy nawet zetknąć moje kolano z jej.

Nie wiem co się ze mną dzieje, gdy ona jest w pobliżu. Czuję jakieś dziwne uczucie w brzuchu, niektórzy nazywają to chyba motylkami? No chuj wie, ale wiem, że coraz bardziej przepadam dla niej, a na myśl, że przez jedną głupią dziewczynę mógłbym ją stracić, moje wkurwienie wzrasta do maksymalnego powodu.

-Powiedziałeś, że jakbyś kręcił z kimś i zaczął myśleć o tej osobie poważnie, to byłbyś oddany tylko jej-Przypomniała Emma-A z tego co wszyscy zauważyliśmy, ty i Mia ewidentnie ze sobą kręciliście. No chyba, że na kolejnym boku kręcisz z jakąś inną-Przekręciła oczami.

-Nie, nie kręcę z żadną inną-Odpowiedziałem odrazu będąc pewny swoich słów-A co do twojego wcześniejszego pytania..-Na chwilę przerwałem-To chyba tak. W sensie...kurwa-Westchnąłem-Coraz częściej o niej myślę, gdy jej przy mnie nie ma. Nie obchodzi mnie tylko ona z zewnątrz jak inne laski, ale też chciałbym ją poznać od środka. Zamiast się z nią pieprzyć, wolałbym oglądać z nią jakieś filmy, śmiejąc się przy tym. Pragnę zapamiętać każde jej słowo, które wypadną z jej ust, pragnę aby spała w moim łóżku, ale nie po stosunku, tylko tak po prostu, ze zmęczenia, które spowodował normalny dzień-Wyliczałem a oni ponownie mieli szeroko otwarte oczy, aż sam się zdziwiłem takim wyznaniem..

Przez dłuższą chwilę nikt nic nie mówił, a ja nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić. Nigdy nie byłem typem osoby, która mówiła takie mocne wyznania, a w szczególności nigdy nie mówiłem o swoich uczuciach.

Our Other Sites Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz