X

85 2 1
                                    

-Wybaczsz mi?- powiedział między pocałunkami.

-Zastanowię się- przerwałam pocałunek.

-Nie mamy na to czasu zaniósł mnie do
sypialni i rzucił na łóżko.

Zaczął zdejmować moje ubrania i wyjął kajdanki spod łóżka.

-Skąd to kurwa masz- zapytałam ze zdziwieniem.

-To nie jest teraz najważniejsze- odparł i przypiął moje nadgarstki do ramy łóżka.

Rozłożył moje nogi i się nachylił, czubek jego języka zaczął drażnić moją łechtaczkę. Jęknęłam i chciałam przyciągnąć jego głowę bliżej, lecz kajdanki mi to uniemożliwiły i wydały z siebie dźwięk metalu. Wsunął we mnie dwa palce wciąż liżąc mój czuły punkt, co spowodowało, że moje plecy się wygięły w łuk. Po kilku minutach poczułam spełnienie, lecz on nie zaprzestał, wręcz przeciwnie przyspieszył swoje ruchy. Przygryzłam wargę i poczułam jak kropla krwi spływa mi do ust.

-To dopiero początek- uśmiechnął się szyderczo.

Gdy byłam bliska dojścia po raz drugi, wyjął palce. Wydałam z siebie niezadowolony jęk. Zdjął swoją bluzkę i spodnie zostając tylko w bokserkach, na których odznaczało się niemałe wybrzuszenie. Uśmiechnęłam się i zapytałam.

-Odepniesz mi jedną rękę?

-Dlaczego?

-Żebym mogła cie zadowolić.

Bez wahania sięgnął po kluczyk i odpiął mi prawy nadgarstek, usiadłam i pokazałam żeby przysunął się bliżej. Gdy był blisko zsunęłam jego bieliznę i zaczęłam walić mu konia. Usłyszałam jak zaskomlał i zauważyłam jak zaciska dłoń na kołdrze. Schyliłam głowę i oblizałam jego główkę. Wzięłam trochę więcej do buzi i zaczęłam ssać. Przycisnął moją głowę do samego końca sprawiając, że zaczęłam się krztusić. Wyjęłam jego kutasa z buzi i zaczęłam kaszleć.

-Już, już- powiedział Bill głaszczą mnie lekko po plecach.

Gdy mogłam już normalnie oddychać, ponownie włożyłam jego członka do ust i zaczęłam ssać, słyszałam jak jęczał moje imię, sprawiało mi to cholerną satysfakcje. Pozwoliłam mu się spuścić do buzi, jak to zrobił grzecznie połknęłam jego spermę, a on pogłaskał mnie po włosach.

-Grzeczna dziewczynka- powiedział przypinając z powrotem mój prawy nadgarstek do ramy łóżka.

Wyjął prezerwatywę z szafki nocnej i ją otworzył. Zsunął gumkę wzdłuż długości swojego penisa. Po paru sekundach mogłam poczuć jak jego twardy członek wsuwa się we mnie. Wypuściłam drżący oddech, który nawet nie wiedziałam że wstrzymywałam. Po chwili zaczął się ruszać, jęknęłam cicho na ten gest. Kruczowłosy wsunął dłoń w moje włosy i zaczął mi robić mi malinki na szyi, kontynuował ruchy.

***

Byłam wykończona, Bill zrobił mi kilka rund. Leżałam z odpiętymi nadgarstkami na materacu ciężko oddychając, kajdanki zostawiły ślady i czułam jak moje nogi się trzęsły.

-Wybaczysz mi teraz?

Nie mogąc wydusić z siebie słowa przytaknęłam, on się uśmiechnął i zaczął całować moje obojczyki. pogłaskałam go po plecach. Po chwili jednak wstał i powiedział.

-Chodź wziąć kąpiel- wyciągnął dłoń żeby mi pomóc wstać.

-Nie dam rady- powiedziałam.

-Dlaczego?

-Moja nogi nie dadzą rady- spojrzał na moje trzęsące się nogi.

-Ach, tak- podniósł mnie w stylu panny młodej i zaniósł mnie łazienki.

Usadowił mnie na blacie i włączył wodę do wanny, zatkał odpływ korkiem. Podszedł do mnie i położył dłonie na moich udach. Złączył nasze usta w delikatny i czuły pocałunek. Gdy wanna była pełna zamknął kran i usiadł w wannie sadzając mnie między swoimi nogami. 

***

Byłam ubrana w majtki i bluzkę Billa. Leżałam na łóżku w objęciach chłopaka.

-Lorelei?

-Tak?

-Co jakbyśmy się nigdy nie poznali?- to pytanie mnie lekko zszokowało, że aż oparłam się na lewym łokciu i spojrzałam na niego.

-Nie mam pojęcia, ty byś pewnie był tu gdzie teraz a ja? Pewnie była bym w rozsypce.

-Co?- zapytał zdziwiony.

-Wiesz, poznałam cię w bardzo dziwnym okresie mojego życia, mama się w tego rozwodziła, a ja nie umiałam się z tym pogodzić. Było mi ciężko, ale jak poznałam ciebie to wszystko się zmieniło, ty zmieniłeś. Przez ciebie nie byłabym tu gdzie teraz jestem- powiedziałam, a on mnie przytulił.

-Kocham cię, i zawsze będę- wyszeptał mi to ucha gładząc mnie po plecach i głowie.

Wtuliłam się w niego i wdychałam jego zapach. Przyłożyłam głowę do jego serca, żeby usłyszeć jego bicie.

-Ja ciebie też- wyszeptałam po długiej chwili ciszy.

***

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 18 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

All mine- Bill kaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz