𝐘/𝐧 𝐩𝐨𝐯
Obudziłam się rano ale Jungkooka nigdzie nie było. Trochę to dziwne ale po co wogóle się martwię?. Chciałam zrobić coś na śniadanie ale w lodówce było kompletnie pusto. Normalnie poszłabym na zakupy ale nie wiem gdzie jest jakiś sklep i w sumie od kiedy mieszkam z Jeonem nie oddałam się od jego domu zbyt daleko.
Uznałam że do niego zadzwonię bo na szczęście Tae podał mi numery do każdego z chłopaków poznanych pierwszego wieczora.
Halo - usłyszałam zaspany głos chłopaka
Sorki że cię budzę ale nie ma nic do jedzenia - powiedziałam
I co ja mam ci z tym zrobić co? - spytał , czemu on jest taki wredny? Coś się stało?
No trudno nic w takim razie nie zjem - mruknęłam
Niedługo wróce i po drodze coś kupie - odpowiedział
Gdzie ty wogóle byłeś? - zapytałam
A co cię to? - powiedział lekceważąco
W sumie ma rację. Czemu mnie to interesuje. Jungkook jest jakimś typem którego ledwo poznałam przy okazji trochę denerwuje się na myśl jego pracy bo nie mam pojęcia czym się zajmuje. Mieszkasz nim z jakiegoś pieprzonego przymusu a rodzice od kiedy się wyniosłam wcale się nie odbywaja. Może po prostu czuje sie przy nim bezpieczna i choć trochę ważna? Rodzice nigdy nie miało dla mnie czasu i strasznie źle to na mnie działało.
Halo Y/n mówie coś do ciebie - wydarł się Jeon z telefonu
Ohh tak przepraszam - odpowiedziałam
- Muszę już kończyć, niedługo będę
- Okej do zobaczenia
∘₊✧──────✧₊∘
Zrób jajecznicę - mruknął podając mi siatkę z zakupami
Okej - wymamrotałam
Czemu on jest taki zimny wobec mnie? Co się stało? Może coś zrobiłam albo on nie chce wogóle żadnej relacji że mną i ja źle to wszystko odebrałam. Chodzi mi oczywiście o przyjaźń bo nic więcej od niego nie oczekuje. Prawda?
Dzięki - powiedział zaczynając jeść
Umm Jungkook - powiedziałam cicho
Yhm? - spytał
Coś się stało? Jesteś dziś jakiś inny niż zwykle - powiedziałam szczerze
Wydaje ci się dziecko - odpowiedział z małym uśmiechem
Ejj nie nazywaj mnie tak - obużyłam sie
Tak w sumie to nazywanie kogoś dzieckiem nie jest obraźliwe, tylko w strasznie wkurwia wiem coś o tym - zaśmiał się pod koniec
Właściewie to czemu cię tak nazywają, jesteś ich szefem powinni mieć szacunek - powiedziałam
Nie chce mówić o mojej pracy Y/n - powiedział szybko - nazywają mnie tak bo lubią mnie irytować a to działa
No tak - wymamrotałam i jadłam dalej.
Praca Jungkooka to dalej jedna wielka zagadka. Nie mam pojęcia co on ukrywa. I w sumie czemu to ukrywa. To tylko praca po co jest taki tajemniczy.
𝐉𝐮𝐧𝐠𝐤𝐨𝐨𝐤 𝐩𝐨𝐯
Dziś miałem cały dzień wolny. Nie chce go oczywiście spędzać w domu. To nie przez Y/n bo przy niej wcale źle się nie czuje. Wręcz jest miło. Ale zwykle w takie dni idę z chłopakami pograć w karty albo idziemy do któregoś z nich i nawalamy się aż film się urwie. Chociaż ta druga opcja nie wchodzi w grę bo nie chce żeby Y/n potem mnie takiego widziała.
Okej siądźmy tu - powiedział Jimin zajmując miejsce.
Byliśmy w klubie gdzie wiele osób grało w hazard. Bardzo poprawia mi to humor. To taka fajna adrenalina bo nigdy nie jesteś niczego pewien. Nie zależy mi na chajsie bo mam go tyle że nic nie muszę wygrywać ale robię to po prostu dla czystej zabawy.
Przegrałeś Hwang! - krzyknął Minho
Zamknij się Lee następnym razem wygram - powiedział z irytują Hyunjin
Chodźmy się napić a nie tak siedzimy - powiedział nagle Heeseung
Yyy lepiej nie hyung - powiedziałem
Czemu Kook, główka cię ostatnio za bardzo bolała albo się odzwyczaiłeś - zaśmiał się Minho
Zamknij ręce Lee, przypominam że to ja mam tu najlepszą głowe do alkoholu - odpowiedziałem dumnie
Serio?! - śmiał się Jimin - chcesz to sprawdzić
Miałem nie pić ale ledwo mogę wytrzymać kiedy ci debile tak się zachowują. Taehyung siedział i nic nie mówił. Wiem że nie chce żebym pił albo coś brał. Zawsze był tym rozsądnym i cierpliwym i to on zawsze mi pomagał w kłopotach.
To co Jungkookie idziesz do baru - spytał cwaniacko Heeseung
Tylko kilka kieliszków, nic nawet nie poczuje - szepnąłem do siebie kierując się za resztą
CZYTASZ
𝑃𝑜𝑟𝑤𝑎𝑛𝑎 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑧 𝑠𝑧𝑒𝑓𝑎 𝑚𝑎𝑓𝑖𝑖 𝐉𝐞𝐨𝐧 𝐉𝐮𝐧𝐠𝐤𝐨𝐨𝐤
FanfictionRodzice y/n mają dług u Jeona Jungkooka . Szefa południowokoreańskiej mafii "Kal" . Przez sytuację dziewczyna zostaje oddana w ręce Jungkooka do czasu aż jej rodzice nie spłacą długu. Jeon okazuje się bardzo troskliwą i miłą osobą. Jednak y/n nie ma...