𝟐𝟏

53 1 0
                                    

𝐘/𝐧 𝐩𝐨𝐯

Minął miesiąc od kiedy mieszkam bez Jungkooka. Czuje sie strasznie. Taehyung wcale się do mnie nie odzywa tak samo jak reszta. Rodzicie wcale się nie zmienili. Dalej mnie ignorują i nie interesuje ich czy wogóle żyje. Całymi dniami siedzę w pokoju sama. Nie mam przyjaciół ani żadnych znajomych. Jestem strasznie samotna. 

𝐓𝐚𝐞𝐡𝐲𝐮𝐧𝐠 𝐩𝐨𝐯

Jungkook otwórz te drzwi! - darłem się 

Kook chcemy pomóc prosimy - powiedział spokojniej Jimin

Idźcie stąd! - krzyknął najmłodszy 

Kookie wiesz że w twarzy my ci te drzwi - powiedziałem zły 

Nie dasz rady Kim - zaśmiał się wrednie 

Chcesz się przekonać młody? - spytałem i chwile potem w trzskiem otworzyliśmy drzwi mieszkania 

W środku stał Jungkook. Blady, zmęczony i bez życia. Wyglądał jakby miał zemdleć tam gdzie stał. Boli mnie serce kiedy widzę go w takim stanie. Z Jiminem podeszliśmy do niego nic nie mówiąc. Wiem dobrze że kiedy Kook źle się czuje potrzebuje po prostu czyjejś obecności. Nie trzeba słów. 

Spokojnie Jungkookie - powiedział Chim - nie płacz już

Tak za nią tęsknie hyungi - wyamrotał przez płacz

Wiem Kookie - westchnąłem - usiądźmy na kanapie nie będziemy tak stać

∘₊✧──────✧₊∘

Postanowiliśmy zostać u najmłodszego na noc. Nie chce zostawiać go samego w takim momencie . Już kiedyś to zrobiłem i nie mogę powtórzyć mojego błędu. Tak naprawdę dlatego tylko ja znam historie blizn na ramieniu chłopaka które jak uważa zrobił sobie przypadkiem. Do teraz jest mam wyżuty sumienia że nie sprawdziłem czy ma w pokoju scyzoryk... 

Chodźmy spać V - powiedział szeptem Jimin na którego kolanach zasypiał Kook 

- Tak chodźmy 

Razem jakoś unieśliśmy śpiącego Jungkooka do jego pokoju i ostrożnie położyliśmy do łóżka . Usiadłem obok chwile głaszcząc jego miękkie włosy. 

Chodź już Taetae prześpimy się w salonie - zaproponował Jimin 

𝐘/𝐧 𝐩𝐨𝐯 

Postanowiłam dziś zadzwonić do Tae. Nie dzwoniłam jeszcze do niego tylko pisałam więc może tym razem uda mi się z nim dogadać. 

- Tae! 

- Cześć

- Proszę powiedz mi co u Jungkooka jak się czuje? Jest zdrowy? Dba o siebie? 

- Nie jest najlepiej i szczerze chciałbym żebyście pogadali 

Pogadałam z nim jeszce chwile. Dogadaliśmy się że przyjadę pojutrze do Kooka do pracy. Tae wyśłał mi adres. Jestem taka szczęśliwa. W końcu go zobaczę. Ale co to znaczy że nie jest najlepiej. Mam nadzieję że się pogodzimy i w końcu będzie szczery. Bo po tym miesiącu serio jestem pewna czego tak na prawdę chce. 


𝑃𝑜𝑟𝑤𝑎𝑛𝑎 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑧 𝑠𝑧𝑒𝑓𝑎 𝑚𝑎𝑓𝑖𝑖 𝐉𝐞𝐨𝐧 𝐉𝐮𝐧𝐠𝐤𝐨𝐨𝐤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz