Ashton
Obudziłem się rano strasznie skacowany, do mojego ciała przytulał się Luke, no nie ma tak dobrze. Zacząłem go szturchać aż w końcu jęknął zirytowany i spojrzał się na mnie.
- Ale mnie gło-owa boli- jeknął po czym zrobił minę szczeniaczka, a ja nie wytrzymałem i go pocałowałem, przez pocałunek poczułem jak chłopak się uśmiecha. Pociągnąłem go za rękę a ten niezadowolony wstał i powoli czując się jakby mnie traktor przejechał skierowałem się na dół, a Lukey za mną. Wyszperałem z szafki jakieś tabletki i sam wziąłem jedną, a drugą podałem mojemu skarbowi. Usiadłem przy stole, a Lukey na przeciwko i tak się w siebie wpatrywaliśmy.
-Lukey, zrobisz jajecznicę? Prooooooszę? - ślicznie się do niego uśmiechnąłem, no co jak co, ale MÓJ CHŁOPAK gotuje najlepiej na świecie!
- No dobrze, tylko nie szczerz się tak, bo Cię trzepnę Ashty! - po czym podszedł do lodówki po potrzebne składniki.
- Lukey, wiesz co, w tym domu jeszcze nigdy nie było tak cicho, nieźle wczoraj popiliśmy.
- Taa, ja i tak zrobię więcej, bo te debile jak wyczują jedzenie zjawią się tu i nie ważne czy mają kaca, czy też są w środku najlepszego seksu w życiu.
- Taa co racja to racja. -podszedłem do niego po cichu po czym oplotłem go ramionami wtulając twarz w jego szyję, na co Lukey lekko podskoczył, czująć to zachichotałem - Kocham Cię.
- Ja Ciebie też- po czym odwrócił się do mnie i mnie pocałował, a ja od razu odwzajemniłem pocałunek po czym złapałem go za pośladki na co on jęknął, a ja wykorzystując sytuację wtargnąłem językiem do środka. Zacząłem składać pocałunki na jego twarzy, szyji i zaczalem zjezdzac nizej, gdy poczułem, że coś strasznie śmierdzi, nagle przypomniałem sobie - Luke śniadanie !
- O jasna cholera! No to się najedliśmy.- w tym momencie przybiłem Lukowi piątkę, w twarz, łokciem. Ale i tak go kocham.
~
No więć ja wiem, rozdział jest meeega króki, ale obiecuję, że następny będzie jutro i będzie to niespodziankaa :D
Rozdzial nie sprawdzony.
A tak btw ktoś to w ogóle czyta? Dajcie znać :D !
CZYTASZ
Poison / Lashton
FanfictionOto historia dwóch przyjaciół z zespołu, którzy zakochali się w sobie, lecz czy ich życie będzie niczym bajka? Czy tez napotkają na swojej drodze masę przeszkód? Zabawne, wszyscy jesteśmy wręcz przekonani, że życie to nie bajka i odpowiedz zdaje si...