wiedza

3.8K 304 1
                                    

Mark
Następnego dnia byłem zmęczony, a wszystko przez to że w nocy nie mogłem spać cały czas w uszach dźwięczały mi słowa przyjaciela i dźwięki dochodzące z łazienki... Pierwszy raz pozostałem w lepszym stanie niż on.
Zeszłem do kuchni koło południa a widząc mojego przyjaciela pochylonego nad blatem ze szklanką wody uśmiechnąłem się do siebie:
- cześć stary!!! - Wrzasnąłem.
-Kurwa pojebalo cię- powiedział pod nosem - zlituj się i podaj aspiryne, a nie dobijaj.
Zacząłem się śmiać, ale spełniłem jego prośbę.
-Pamiętasz coś z wczoraj?
-Tylko tyle że impreza...no przynajmniej jej początek był udany.
Muszę go o to zapytać.
-A to że mówiłeś że Amy jest śliczna, że ma fajny motor...że ze mną wygrała?
Patrzyłem na niego widziałem jak w jego oczach pojawia się strach, jak myśli nad odpowiedzią...
- Stary byłem tak pijany ze gadalem same głupoty nie myśl o tym.- powiedział i klepną mnie po ramieniu.
A ja wiedziałem że kłamał. Znałem go nie od dziś...

______________________________________

Pasja We Krwi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz