1

391 16 3
                                    

Zacznijmy od początku. Nazywam się Wiktora mam 20 lat. Mieszkam z Misią ( patrz na zdjęcie u góry )
Zawsze z Misią podróżujemy, ale nie zawsze z ochotą czasami z przymusu. Cóż takie życie.
Robiąc jedzenie dla nas , spojrzałam na zegarek była 14.00.
- Misia idziemy na spacer- w trakcie drogi spuściłam Misie ze smyczy. Wiedziałam że mi nie ucieknie. Suczka biegała jak szalona i widziałam ,że coś się dzieje bo ona zaczynała uciekać.
-Misia wracaj tu- krzyczę zaczynając biec przez pola.- Znowu nas znaleźli -myślę. Zaczynam rozmyślać plan ucieczki, gdy nagle na kogoś wpadam.
-Przepraszam-mówi nieznajomy podając rękę. Już chciałam uciekać, ale coś mi mówiło abym tego nie robiła.
-Nie potrzebuje twojej pomocy- mówię wstając- To jest teren prywatny, a więc co tutaj robisz?
- Hmm... Z tego co widzę to nie jest twój teren ,ale jak już zapytałaś ja się zgubiłem- odpowiada mi dziwnym akcentem czyli nie jest stąd.
-Lepszej bajki nie mogłeś wymyślić- mówię śmiejąc się z niego.
-Jakiej bajki ?Nie rozumiem
-Po prostu nie wierzę Ci jasne? Co taka osoba jak Ty robiła by na totalnym odludziu tutaj sklepu nie ma ,a dookoła są pola i Ty mi powiesz że przez przypadek się tutaj znalazłeś i na dodatek się zgubiłeś. Jesteś zabawny ale trzymaj się od nas z daleka.-mówię odchodząc . Nie odwracając się.

-Was? Ja tylko widzę Ciebie...- mówi nieznajomy
-Jeszcze Misia! O nie zapomniałam o niej Misia! Misia!- zaczynam krzyczeć i gwiazdać a z daleka widzę że już leci do mnie . Z takim rozpędem wskoczyła na chłopaka że ten aż upadł a suczka zaczynała lizać go gdzie popadnie.
Ja w tym czasie zaczynam przyglądać się nie znajomemu. Jest przystojny ma niebieskie oczy jest dobrze ubrany... chwila o czym ja myślę ... wiem że gdzieś go widziałam ale gdzie...
-Jak chcesz to zrób zdjęcie zostanie na dłużej- mówi
-Yyy a weź się udław. Nie chce Twojego zdjęcia
-To dlaczego na mnie patrzysz?- mówi śmiejąc się
-Patrzyłam na Misie która cię polubiła a to się rzadko zdarza.
-Ja też ją polubiłam. Jestem Zac a Ty?
- Niech Cię to nie interesuje.
- No możesz mi powiedzieć przecież nie będę do ciebie mówić na pani jak jesteś w moim wieku.
- Skąd Ty wiesz ile mam lat?
- Yyy no na tyle wyglądasz. To jak powiesz mi imię?
- Wiktoria -mówię podając rękę ale wtedy zaczyna mi się kręcić w głowie i widzę tylko jedno. Jego.







Mamy pierwszy rozdział, przepraszam za błędy i miłego czytania :)

Chciałabym przeprosić za krótkie rozdziały , ale później są dłuższe :)\

Jeżeli ci się podoba to zostaw po sobie gwiazdkę <3 <3

Wrócę do CiebieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz