Wrócę do Ciebie

7

Pov's Wiktoria

W pokoju spędziłam 4 dni. Cały czas jadłam, spałam , czytałam i oglądałam serial ,który mi się naprawdę spodobał "Kotka". Czasami do mnie przychodził Zac w tym czasie nie odzywałam się do niego, ale męczą mnie różne pytania na temat tego jak mnie znalazł. Może on mi powie coś więcej bo pewnie on wie co tak naprawdę się ze mną stało.

Postanowiłam zejść na dół i go poszukać. Chociaż to trudne bo nie znam tego domu. Idę schodami na dół i nikogo nie widzę , więc poszłam do kuchni ,a tam zastałam kogoś . Ten chłopak stał do mnie tyłem.

- Przepraszam - mówię. On tak się wystraszył, że wylał na siebie sok który trzymał w ręce

- Wystraszyłaś mnie myślałem, że jestem sam w domu .

- Gdzie jest Zac? Muszę z nim porozmawiać. 

- Zac wyszedł pewnie będzie wieczorem w domu. A tak po za tym jestem Dylan brat tego bufona - mówi

- Cześć . Mogę zadać Ci pytanie?

-Tak piękne kobiety jak Ty mogą pytać o co chcą - mówi puszczając oczko

- Czemu myślałeś że jesteś sam w domu , przecież Zac musiał Ci powiedzieć, że tutaj jestem.

- Wiesz Zac tutaj mieszka sam i można powiedzieć, że ja tak jakby tutaj jestem bez jego wiedzy . Często tak robię bo moja dziewczyna myśli, że to jest mój dom .- nagle słyszymy dzwonek do drzwi.- To pewnie ona.

-Dobra ja będę u góry . Nie bój się nie zejdę na dół.

- Dziękuję.

Po kilku godzinach musiałam wyjść z Misią na dwór . Więc postanowiłam że wyjdę po cichu z domu sama z miłą chęcią bym pobiegała . Gdy zeszłam na dół okazało się, że nikogo nie ma więc spokojnie wyszłam i poszłam pobiegać. Po trzech godzinach wróciłam cała padnięta , poszłam do kuchni po napój i wtedy wpadłam na niego znowu.

-Widzę że byłaś pobiegać . A tak w ogóle nie powiedziałaś mi jak masz na imię ?

- Wiktoria jestem ,a teraz wybacz ale idę się kąpać .- mówię to wymijając go i gdy byłam już na schodach to jeszcze usłyszałam to:

-Mogę się przyłączyć ?

- Nie - krzyczę i zamykam drzwi z pokoju tak na wypadek .

I co wy na to? Jak myślicie co będzie dalej?