Następnego dnia rano obudziłam się o 9:00.Była niedziela więc jak zwykle wstałam,ubrałam się i wyszykowałam. Po chwili rozległ się dźwięk domofonu. To był patryk. Otworzyłam mu. Po chwili był już na górze.
-Patryk,jak się cieszę,że cię widzę-przytuliłam go bardzo mocno.
-Patrycja,coś się stało?
-Nic. Po prostu miałam zły sen , który wydawał się taki realny... Nie chciałabym żeby ten sen kiedykolwiek się spełnił.
-Co ci się śniło ?
-Nie ważne... Kiedy indziej ci o nim opowiem.
Gdy zjadłam śniadanie z rodzicami i patrykiem,poszłam razem z patrykiem do kościoła jak co niedzielę. W kościele uklekłam przed ołtarzem i zaczęłam się modlić.
- Boże dziękuje ci za to że postawiłeś na mej drodze Patryka,za to że ma przyjaciół i za to że mam kochających rodziców. Kiedyś powiedziałam że pewnego dnia stanę przed tym ołtarzem w białej sukni a u mojego boku będzie mój ukochany. Może i nie jestem w białej sukni ale wiem że jestem tu z ukochanym którego będę zawsze kochać. Powiedziałam wtedy że jeżeli tak się stanie to po dziękuje ci boże po raz kolejny. Dlatego dziękuję ci boże.
Później po wyjściu z kościoła, poszliśmy przejść się po parku.
-Patryk, kochasz mnie ?
- Oczywiście że cię kocham patrycja.
- Czyli mnie nie zostawisz ?
-Jasne że nie. Nigdy cię nie opuszczę. Z kąd ci przyszło do głowy że jest inaczej ?
-Ja po prostu... miałam sen. Śniło mi się że byliśmy razem w lesie, szliśmy wtuleni w siebie i... pojawiła się marta. Powiedziałeś że kochasz ją a nie mnie, mówiłeś mi okropne rzeczy. Pod koniec pocałowałeś martę i poszłeś z nią... a mnie zostawiłeś. Dlatego spytałam czy napewno mnie kochasz i czy zostaniesz ze mną na zawsze. Umarłabym gdyby ten sen się spełnił.
-Nie spełni się nigdy. Obiecuje. Kocham cię i nigdy w to nie wątp.
-Dobrze... Wracamy ?
-Zanim wrócimy, mam coś dla ciebie.
-Co takiego?
-Zobaczysz.
Patryk wziął mnie za rękę i zaprowadził na łąkę na której byliśmy wczoraj. Nagle Patryk sięgnął do kieszeni i wyjął z niej czerwone pudełeczko. Otworzył je i powiedział:
-To dla ciebie.
-Jezu...
Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Przepiękne...
................................................
Witajcie mam nadzieje że rozdział się i jak zwykle proszę o komentarze... nie wiem cokolwiek. Dziękuję i zapraszamy do dalszej lektury.

CZYTASZ
Zakochać się
Teen Fiction"Do naszej klasy dołączył nowy chłopak. Patryk. Przystojny, tajemniczy i... niepokojąco intrygujący. Nie planowałam się zakochać. Ale od chwili, gdy nasze spojrzenia się spotkały, coś się zmieniło. Mam na imię Patrycja, mam 14 lat i właśnie zaczęła...