#4 Pogorszyłem tylko sprawę

1.6K 207 21
                                    

2 lata temu

Co się dzieje?  Nie mogę się na niczym skupić, wszystkie moje myśli krążą wokół jednej osoby. Mijamy się na przerwach, a gdy tylko nasze spojrzenia się spotykają, moje serce przyśpiesza? Co to ma znaczyć? Nie chcę tego! Miał być moim przyjacielem, a tymczasem czuję jak zaczynam coś do niego czuć. O to mu od początku chodziło? Chciał mnie w sobie rozkochać? Barwo Park! Udało ci się!

Ze zdenerwowania upuściłem wszystkie książki, które znajdowały się wcześniej  w moich dłoniach. Upadły na z hukiem, przez co zwróciły uwagę uczniów na korytarzu. Dopiero po chwili zauważyłem blond czuprynę pode mną, zbierającą książki, które upuściłem. Otrząsnąłem się i zacząłem mu pomagać.

- Co ty dzisiaj taki rozkojarzony? - zapytał Lu, podając mi książki. 

- Ech, szkoda by gadać. - westchnąłem otwierając moją szafkę. Luhan nie zamierzał mi odpuszczać i za wszelką cenę próbował się dowiedzieć co mnie trapi. 

- No dalej, mów.

- Nie zrozumiesz tego, Luhan. - mruknąłem.

- Jak mam zrozumieć, jak nawet nie znam sytuacji? 

- I TAK JEJ NIE ZROZUMIESZ, BO TWÓJ NAJLEPSZY PRZYJACIEL NIGDY BY SIĘ W TOBIE NIE ZAKOCHAŁ! - krzyknąłem zamykając głośno szafkę. Wszyscy dookoła spojrzeli na nas ze zdziwieniem, a zakłopotany Luhan uśmiechnął się do nich nerwowo. 

- Co ty wygadujesz? - powiedział ciszej. Mruknąłem pod nosem coś niezrozumiałego. Cierpliwość Lu się skończyła, złapał mnie za rękę i pociągnął w stronę toalety. Całe szczęście, że nikogo nie było w środku. Luhan spojrzał na mnie oczekująco. Rzuciłem w niego zdenerwowane spojrzenie i oparłem się o umywalkę. 

- Więc?

- Chanyeol. - odpowiedziałem. Blondyn uniósł wysoko brwi. Wyglądał na nieźle zdziwionego i szczerze mówiąc nie dziwię mu się.

- Co?

- Jakieś trzy tygodnie temu Chanyeol oznajmił mi, że się zakochał. WE MNIE. Świetnie, prawda? - prychnąłem. 

- Yah! Baekhyun! - Luhan podbiegł do mnie i złapał mnie za ramiona. -Mówisz serio?! - spojrzał mi w oczy marszcząc śmiesznie nos.

- Czy wyglądam jakbym żartował? 

- O mój Boże! - wyglądał jakby dopiero teraz zdał sobie ze wszystkiego sprawę. - Co ty na to?

- Odpowiedziałem, że nie wiem.

- A jak jest naprawdę?

- Co?

- Co mówi Twoje serce? - uśmiechnął się szeroko.

- Urwałeś się z jakiegoś romansu, czy co? Mówię przecież, że nie wiem! Z resztą niedawno sie pokłóciliśmy. - westchnąłem i zdjąłem dłonie Luhana z moich ramion.

- O co?

- Ten olbrzym nie może zrozumieć, że potrzebuję czasu!

- Trzy tygodnie to sporo Baek.

- Ale ja potrzebuję więcej! - mruknąłem.

- Na pewno nic nie czujesz?

- Co masz na myśli?

- Nie wiem...Myślisz o nim? Rumienisz na jego widok? Albo serduszko bije Ci szybciej~? - powiedział niczym dziecko.

- Daj spokój! - poczułem jak moje policzki pokrywa delikatny róż. Dlaczego akurat w tym momencie?!

˗ˏˋ pieces of a broken heart ˎˊ˗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz