prolog

415 16 0
                                    


Śmiertelni w najmniejszym stopniu nie zdają sobie sprawy z otaczającej ich rzeczywistości.

Nie wierzą w nic, co mogłoby wydawać się dla nich odmienne. Odmienne od ich tępej monotonii,

która komplet nie zdominowała ich krótkie i prawdę mówiąc, bezsensowne życie.

A ten, kto uwierzy? Zostanie wyszydzony, potępiony bądź nazwany szaleńcem. Przeciętni

ludzie nie potrafią choć trochę uwierzyć legendom, albo po prostu nie chcą im uwierzyć.

„Bo po cóż zaprzątać sobie głowę takimi bredniami?".

Dlaczego nie spojrzą chociaż w przestrzeń otaczającą ich układ słoneczny?

„A na cóż nam kosmos skoro mamy własne problemy na ziemi?".

Czy człek naprawdę jest aż tak arogancki, aby myśleć, że jest jedyną rozumną rasą na

świecie?

„A niby dlaczego miałoby być inaczej?".

A może po prostu boi się o swój status społeczny?

„A o cóż by innego?".

Większość ludzi potrafi jedynie liczyć swoje pieniądze, bez których nie przeżyliby nawet

miesiąca. Całe ich życie opiera się na pieniądzach i na karierze zawodowej.

„No i cóż z tego? Czy jest na świecie coś ważniejszego od pieniędzy?".

Większość nie potrafi nawet spojrzeć na to najdrobniejsze piękno, jakie ich otacza. Na

magię (która ponoć nie istnieje) sprawiającą, że na świecie rodzi się życie, że każdy człowiek jest

inny, posiada własną niepowtarzalną duszę, sprawiającą, że świat mimo tak wielu wad to... to i tak

jest piękny.

I ostatnia magia - kres naszych dni. Czy jakikolwiek naukowiec potrafi to wyjaśnić? Czy

jakikolwiek naukowiec potrafi wyjaśnić pojęcia: dusza, śmierć czy miłość?

„Nie".

Bo czym tak naprawdę jest życie?

Ile istnień na Ziemi, tyle odpowiedzi...


klan nieśmiertelnychOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz