42

29K 1.9K 81
                                    

Liam: I jak tam??

Liam: Angela?

Angelica: Nie mogę gadać w pracy, koło 22 ci napiszę

Liam: Ohh niewiem czy wytrzymam aż tyle czasu...

***

Liam: A więc..?

Liam: Jest 22:04 a ciebie nie ma

Liam: Zaczynam się martwić :x

Angelica: To nie jest normalne

Liam: Ale co??

Angelica: Chwilę mnie nie ma a ty odrazu panikujesz. Jakbyś wogle nie miał życia!

Liam: Nie moja wina że chcę ciągle z tobą pisać

Angelica: Moja tym bardziej

Liam: No nie byłbym tego do końca pewny...

Angelica: No wiesz ty co ;-;

Liam: No to opowiadaj jak w pracy!

Angelica: Więc

Angelica: Przez 3 godziny stałam na zmywaku

Angelica: 2 pozostałe wycierałam stoły

Angelica: Fajnie, co nie? -,-

Liam: No bardzo XD

Angelica: To nie jest śmieszne :x Jak tak ma wyglądać każdy dzień to ja w życiu nie dotrwam żeby zarobić tą kasę...

Liam: Może jutro będzie lepiej;)

Angelica: Ja mam nadzieje że mnie dadzą tym razem na kasę czy coś

Liam: Ale na kasie tez nie mogłabyś pisać co jakiś czas?

Angelica: No coś ty! Nie ma mowy żebym nawet telefon wyciągnęła!

Liam: A nie masz tam przerwy?

Angelica: W tygodniu mam 10 min, w weekend 30 minut.

Liam: Uuu, to możesz do mnie napisać w przerwie

Angelica: Ty chyba naprawdę uzależniony od telefonu jesteś...

Liam: Uzależniony? W życiu!

Angelica: I chyba trzeba cię wysłać do jakiegoś zakładu odwykowego

Liam: Ty też ciagle siedzisz na telefonie wiec ode mnie sie proszę odczep :X

Angelica: No bo co mam cię ignorować jak ciagle do mnie piszesz XD

Liam: Ale to nie moja wina że palce same sięgają po klawiaturę. One same do ciebie piszą.

Angelica: Dziwny jesteś...

Liam: Juz tylko 2 dni...

Angelica: OMG faktycznie!

Liam: Naprawdę nie mogę się już doczekać :D

Angelica: Ja też ;)

Angelica: Chociaż szczerze to się trochę boję... :/

Liam: Czego?

Angelica: Sama do końca niewiem...

Liam: Tego że wydarzy się coś, przez co nigdy więcej nie będziemy pisać?

Angelica: W sumie to dokładnie tego się boję...

Liam: Niezależnie co się stanie, będę lubić cię tak samo, chyba że jeszcze bardziej (chociaż niewiem czy to możliwe), a pisać tym bardziej nie przestanę. Więc się nie bój ;)

Angelica: Okej, uspokoiłeś mnie:)

Liam: No to dobrze, ja z kolei boję się, że to ty nie będziesz chciała więcej ze mną rozmawiać...

Angelica: Głuptasie, wiele razy się na ciebie wkurzyłam a i tak w końcu do ciebie pisałam. Wątpię że miałoby się to zmienić

Liam: Okej, teraz to ty mnie uspokoiłaś. Dziękuję.

Angelica: Ale za co?

Liam: Za wszystko. I za to, że jesteś.

_______________

Czyli już za dwa rozdziały długo wyczekiwane spotkanie!!!

Ostatnio przybyła mi masa wyświetleń, gwiazdek, komentarzy, obserwujących. Za wszystko wam bardzo dziękuję! Aż cieżko mi uwierzyć, że mam już prawie 50 000 wyświetleń i ponad 3 000 gwiazdek!!! Jesteście niesamowici!

Do następnego! :))

Internetowa znajomośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz