Liam: I jak tam??
Liam: Angela?
Angelica: Nie mogę gadać w pracy, koło 22 ci napiszę
Liam: Ohh niewiem czy wytrzymam aż tyle czasu...
***
Liam: A więc..?
Liam: Jest 22:04 a ciebie nie ma
Liam: Zaczynam się martwić :x
Angelica: To nie jest normalne
Liam: Ale co??
Angelica: Chwilę mnie nie ma a ty odrazu panikujesz. Jakbyś wogle nie miał życia!
Liam: Nie moja wina że chcę ciągle z tobą pisać
Angelica: Moja tym bardziej
Liam: No nie byłbym tego do końca pewny...
Angelica: No wiesz ty co ;-;
Liam: No to opowiadaj jak w pracy!
Angelica: Więc
Angelica: Przez 3 godziny stałam na zmywaku
Angelica: 2 pozostałe wycierałam stoły
Angelica: Fajnie, co nie? -,-
Liam: No bardzo XD
Angelica: To nie jest śmieszne :x Jak tak ma wyglądać każdy dzień to ja w życiu nie dotrwam żeby zarobić tą kasę...
Liam: Może jutro będzie lepiej;)
Angelica: Ja mam nadzieje że mnie dadzą tym razem na kasę czy coś
Liam: Ale na kasie tez nie mogłabyś pisać co jakiś czas?
Angelica: No coś ty! Nie ma mowy żebym nawet telefon wyciągnęła!
Liam: A nie masz tam przerwy?
Angelica: W tygodniu mam 10 min, w weekend 30 minut.
Liam: Uuu, to możesz do mnie napisać w przerwie
Angelica: Ty chyba naprawdę uzależniony od telefonu jesteś...
Liam: Uzależniony? W życiu!
Angelica: I chyba trzeba cię wysłać do jakiegoś zakładu odwykowego
Liam: Ty też ciagle siedzisz na telefonie wiec ode mnie sie proszę odczep :X
Angelica: No bo co mam cię ignorować jak ciagle do mnie piszesz XD
Liam: Ale to nie moja wina że palce same sięgają po klawiaturę. One same do ciebie piszą.
Angelica: Dziwny jesteś...
Liam: Juz tylko 2 dni...
Angelica: OMG faktycznie!
Liam: Naprawdę nie mogę się już doczekać :D
Angelica: Ja też ;)
Angelica: Chociaż szczerze to się trochę boję... :/
Liam: Czego?
Angelica: Sama do końca niewiem...
Liam: Tego że wydarzy się coś, przez co nigdy więcej nie będziemy pisać?
Angelica: W sumie to dokładnie tego się boję...
Liam: Niezależnie co się stanie, będę lubić cię tak samo, chyba że jeszcze bardziej (chociaż niewiem czy to możliwe), a pisać tym bardziej nie przestanę. Więc się nie bój ;)
Angelica: Okej, uspokoiłeś mnie:)
Liam: No to dobrze, ja z kolei boję się, że to ty nie będziesz chciała więcej ze mną rozmawiać...
Angelica: Głuptasie, wiele razy się na ciebie wkurzyłam a i tak w końcu do ciebie pisałam. Wątpię że miałoby się to zmienić
Liam: Okej, teraz to ty mnie uspokoiłaś. Dziękuję.
Angelica: Ale za co?
Liam: Za wszystko. I za to, że jesteś.
_______________
Czyli już za dwa rozdziały długo wyczekiwane spotkanie!!!
Ostatnio przybyła mi masa wyświetleń, gwiazdek, komentarzy, obserwujących. Za wszystko wam bardzo dziękuję! Aż cieżko mi uwierzyć, że mam już prawie 50 000 wyświetleń i ponad 3 000 gwiazdek!!! Jesteście niesamowici!
Do następnego! :))
CZYTASZ
Internetowa znajomość
RomansAngelica często przesiaduje na Omegle. Pewnego razu trafia na Liama, który pragnie bliżej ją poznać. #1 w Romans (5.03.16)