(N&A) Eksperyment (Yaoi)

24 - ...W życiu trzeba spróbować wszystkiego...

- Ashley -

A oto zaczął się nowy rok... Ciekawa jestem, kto się tak szczerze zabawił? Tu co prawda sylwestra nie ma, ale, ale... :3

Obudziłem się, czując intensywny zapach Nao tuż obok mnie. Potarłem nosem o jego skroń. Jeszcze spał. Nie miałem zamiaru go budzić.
Wstałem i poszedłem do kuchni. Złapałem coś do jedzenia i czekałem, aż się obudzi.
Minęła godzina 13... Ayleen przyszła w odwiedziny, musiałem jej wszystko opowiedzieć, a on dalej spał...
Obudził się pod wieczór, wielce zaskoczony... Mój słodki.

Ayleen wróciła tydzień później. Nao ostatnio codziennie budził się popołudniu. Tego dnia również...
Nasza droga przyjaciółka przywiozła nam butelkę.
Zanim Nao się obudził, wypiłem już połowę. Czułem się tak jakoś dziwnie...
Spanikowany Nao stwierdził, że to bardzo mocne wino.

Taak, upiłem się.

I to Nao musiał targać mnie do łóżka. Ja w tym czasie czepiałem się do niego, obściskiwałem i macałem, wciąż chichocząc. Gdy chciał położyć mnie na łóżku przyciągnąłem go do siebie.
- Nao... Szy ty wjesz, jak ja cze barczo kochaaam? - zacząłem się do niego przytulać. O dziwo, nie miałem żadnych brudnych myśli. Po prostu wypełniała mnie bezgraniczna miłość do niego.
- Tak, wiem o tym... Ale teraz mnie puść...
- Ty mię nje koooochaaasz....! - zawyłem mocno go ściskając.

Kurde, w ostatnich dniach jestem bezużyteczna. Ni wiem co pisać, ogólnie dupa...