Byl to caly w krwi Sean. Nie wiedzialam co sie stalo krew mial wszedxoe na klatce pierwsiowej i na twarzy. Lezal na ziemi i trzymal sie za głowę ukleklam przy nim i przepraszałam.
- jeju ja bardzo i to bardzo przepraszam ale tak sie balam wiem nazwij mnie glupia bo ja sama sie tak nazywam ale ale tak sie wystraszylam przepraszam. -kladz sie na łóżko juz-wykrztusilam- nie nic mi nie jest
- kladz sie na lozku i zadne aleSzybko pobieglam do kuchni po apteczke i wode. Gdy wrocilam lezal na łóżku i patrzyl w sufit ja natomiast zmoczylam lekki material w wodzie i przylozylam do twarzy. Jeknal z bólu.
- cśś troche poboli i przestanie- przylozylam palca do jego ust a on pocalowal go. Szybko wzielam go. - sciagnij koszulke bo- teraz to on mi przylozyl palca. Podniosl sie do pozycji siedzącej i probowal sciagnac koszulkę ale mu nie wychodzilo bo przy kazdym ruchu zginal i jeczal z bólu- czekaj pomoge ci- zdjelam bluzke z jego klatki piersiowej i rzucilam gdziea za siebie na co on sie zasmial.Wyjelam z wody material i zaczelam lekko dotykac jego rane by usunac z niej krew gdy niechcąco za mocno nacisnelam od razu chywil mi rece i przysunal mnie do swoich na co zlaczylam nasze usta w namietnym ale krótkim pocałunku. Wrocilam do mojej wcześniejszej czynności gdy juz skonczylam, wstalam i chcialam juz opuścić pokuj.
- ej zaczekaj
- co aha zapomnialam
- czego
- no maści na rany- rozlozylam apteczke i wyjelam z niej masc i nalozylam na chłopaka i wtedy wstalam.
- przyjdz tu pozniej
- yhym ide zaniesc do kuchni apteczke i ide sie kąpać wiec moze przyjde ale masz spac okey
- yhm a cobja to male dziecko
-hahah na to wyglada
-ok czekam maleńka- poslalam mu lodowate spojrzenie i juz wyszlam.Zalecialam do kuchni odlozylam na miejsce apteczke i ruszylam do lazienki. Po kąpieli walnelam się reka w głowę i sama do siebie powiedziałam- jaka ja głupia jestem nie no wiedzialam ze czegos nie wzielam ale taka oczywista rzecz japierdole- z mojego pokoju zapomnialam bielizny i pizamy i jak ja sie teraz tam dostane moglabym wziasc bluzke z pokoju brata ale on zawsze zamyka je na klucz. Owinieta w recznik udalam sie do pokoju otworzylam szafe i zdazylam wsunac majtki na siebie wzielam stanik i pizame do reki i chciałam wyjsc gdy...
- nie musisz sie wstydzic juz widzialem duzo dziewczyn nago. Wiec...
-...pojde do łazienki i tam sie ubiore.
- wstydzisz sie
- tak
-ja myślałem ze ty sie niczego nie wstydzisz
- to lepiej nie mysl bo to nie jest twoja mocna strona- nie żałowałam ze to powiedzialam
-nie wiesz co mowisz maleńka
-wiem
-jestes tego pewna
-tak i to w 100%I wtedy szybko chwycil moja reke i pociagnal mnie na swoje kolana gdy skaplam sie ze nie mam recznika na sobie bo spadl gdy mnie szarpnal szybko zakrylam je rękami. Oplulam go po czym pożałowałam że to zrobiłam. Nagle znalazłam sie pod nim na łóżku trzymalam rece dalej na klatce piersiowej a noga prubowalam uchwycic stanik albo bluzke udalo mi sie stanik wiec podnioslam go z ziemi i siegnelam reka. Jest mam go. Sean nachylił sie i zdjal reke z moich piersi choc próbowałam zeby mi tego nie robil gryzlam go noga probowalam go kopac ale nic nie wychodziło. Przyparl mnie mocniej i zaczal mnie lizac po szyi przeszedl na usta nic nie odwzajemnilam i zszedl na mój obojczyk i tam sie zatrzymal. Ssal, gryzł lizał robil mi malinke kiedy skonczyl podmuchal to miejsce- na jakis tydzień ci wystarczy.- Uśmiechnął sie i patrzyl sie na moje piersi i zagryzl warge ale powstrzymal sie i zszedl ze mnie ale usiadl pomiedzy moje nogi i przypatrywał mi sie. Szybko usiadlam i ubrałam stanik a na to szeroką bluzke ktora kupiłam w dziale meskim. Ciagle mial zacisnieta warge usiadlam i wpatrywalam sie w jego oczy i też zagryzlam warge nie wiem dlaczego ale wygladal tak seksownie. Ja pierdole co ja gadam.
-przepraszam nie powinienem nie wiem co sie ze mna dzieje ale ja nie wytrzymalem ale bardzo sie staralem przepraszam.
-nic sie nie stalo masz szczescue ze do niczego wiecej nie doszlo a przy okazji.... - popatrzylam sie do lusterka i zobaczylam na jego dzielo i sie usmiechnelam nie wiem czemu- ladna malinka hahha.
- moge ci tqka robic co tydzien żartuje jesli nie chcesz
- nje no spoko
-chodz spac
- yhym dobranoc-polozylam sie i dalam mu dlugiego calusa w usta.
- dobranoc maleńka
-nie mow tak do mnie
- a jak mam mowic- prychnal- dobranoc kochanie____________________________________
Mam nadzieje ze rozdzial chociaz trovhe wam sie podobal. Przepraszam za bledy pisze od nowa ten rozdzial bo przez przypadek spadl mi yelefon i sie wylaczyl a ze nie zapisalam to misialam id nowa jeszcze raz bardzo przepraszam. Proszę o jakies gwiazki lub komentarze.
☆→★ .POZDRAWIAM
HURACANA
♥

CZYTASZ
"JESTEM JAKA JESTEM"
Fiksi RemajaDoris chearlederka ma duzo problemow o ktorych wiedza tylko jej przyjaciółki z Miami. Aktualnie mieszka w Malibu. Poznala nowych zanajomych. Ma zmienne humorki jak Sean. Znajdują sie tam rowniez przeklenstwa jak i [18+]