Poszłam ubrałam czarną sukienkę, czarne obcasy poprawilam makijaz i włosy spielam w kucyka. Gotowa zeszlam na dół gdzie czekał na mnie James byl ubrany w spodnie z dziurami i jakąś koszulkę niepowiem był przystojny. Wsiadłam z brunetem do nowego audi a6 i ruszylismy do sklepu. Wysiadlam z samochodu i wszystkie oczy skierowane były na nas.
-patrz jak oni na twoj widok sie ślinią
- komentarze zostaw dla siebieWysłał mnie po wodę i coś do zarcia a on sam gdzies polazl. Po chwili ktoś objal mnie w talii i przyciągnął do siebie chciałam go walnąć ale był szybszy i zatrzymał moje dłonie.
-puść mnie Louis
- co ty się tak wystroilas idziesz na imprezę.
- nie twoja sprawa
-a jesli moja, bo ja sie wybieram
- a co mnie to obchodzi kurwa facet pusc mnie.Puścił mnie dopiero wtedy kiedy przyszedł Sean popatrzyl sie na mnie zmierzył wzrokiem od góry do dołu i przygryzl wargę.
(Na imprezie)
Z Jamesem poszłam do baru zamówić drinka narazie słabego potem moze spróbuje. James poszedł zatańczyć z jakimiś dziewczynami. Obok mnie na krześle barowym usiadł brunet.*Sean* (media)
Usiadłem na krzesle koło jakieś brunetki w czarnej sukience zamówiłem mocnego drinka, sie rozkrecam.
- zatanczysz ze mna- chciałem by na mnie spojrzala
- niewiem- popatrzyla na mnie a ja przygryzlem warge i znow zmierzylem ja wzrokiem.Nagle podszedl do niej chłopak.
- juz wypilas chcesz jeszcze
- tak ale juz mocniejszy
- a ty mowilas ze jesteś grzeczna
-jestem a jesli watpisz to w domu cie zabije i rzucę na pożarcie świniom
- no dobra dobra pij i choć tańczyć- zaczela pic i po chwili skończyła
-juz ideTanczyli akurat wolna piosenkę caly czas patrzyłem się jej na tyłek. Jestem tylko facetem. gdy skończyła się piosenka. Następna była szybka podszedłem z jakąś dziewczyną do nich.
-odbijany- jej chłopak uśmiechnął sie i pozwolił mi z nia tańczyć. - jesteś pijana
- kurwa wow jestem pijana- potknela się o swoje nogi i miała juz spaść ale zdążyłem ją złapać w ostatniej chwili i wszyscy sie na nas popatrzyli. -dobra jestem moze troszke pijana ooo moja ulubiona piosenka.Zaczęła się kręcić, podeszła do mnie i wkońcu tańczylismy dosc szybka piosenka. Doris wyglądała jakby urodziła sie w tańcu.
- wyjdziemy na dwór- zapytałem a ona pokiwala głową a za nami szedł jej chłopak.
- ładnie tańczysz
- yyy dzieki jakbyś nie wiedział jestem czirliderką
- spoko- wyjąlem paczkę papierosów z tylnej kieszeni i odpaliłem dziewczyna przyglądała mi się uważnie, usmiechnalem się.
- ty palisz- chłopak Doris wyciągnął papierosy z kieszeni i tez odpalił
- twoja dziewczyna o tym wiedziała
-jak masz na imię
- Sean
- dobra Sean po pierwsze co ty powiedziałeś że niby Doris to moja dziewczyna- zaczął się śmiać a z nim Doris- to jest moja siostra a zapomniałem Doris chcesz spróbować spk ojciec się nie dowie.
- pójdę po kurtkę do samochodu kluczyki- rzucil jej kluczyki i ruszyła jej tyłek był... dałem się zauważyć
- kurwa czy ty patrzyles sie na dupe mojej siostry
- wyluzuj nie*Doris*
Wzięłam kurtke z samochodu gdy ktoś klepnal mnie w dupe odwróciłam sie i z całej siły walnelam go w twarz az mu krew z nosa poleciala. Zamknwlam szybko drzwi od samochodu i chciałam uciec od Louisa ale złapał mnie za nadgarstek i ciagnal do klubu jedna reka trzymal nosa a druga mnie sciskal mnie z calej sily. Znow go walłam w to samo miejsce az krzyknął mialam czas by uciec pobieglam do brata.
-co ci sie stalo w reke
- kurwa mi nic daj mi papierosa
- nie
- proszę
-dobra ale pierwszy i ostatni ok
-ok- wyjelam papierosa z paczki a James szukał zapalniczki. Sean mi dał a ja odpalilam.
-dzięki- usmiechnelam sie
- do grzecznych dziewczynek sie nie zaliczasz- zasmial sie Sean a do niego dolaczyl James
- mowilem- powiedzialWidziałam jak Louis zmierza w naszym kierunku.
-pilnuj sie swojego chloptasia i nie wchodz mi w droge bo inaczej...
- no co powiedz uderzysz mnie czy cos gorszego
- a zebys wiedziala ze cos gorszegoWidziałam jak Sean nie mogl powstrzymać śmiechu gdy Louis poszedł do domu to on zaczął sie śmiać skonczylam palić. Zachcialo mi się pić.
- James chce mi się pić kup mi cos do picia i zaprowadz mnie do domu
- nie moge umuwilem sie z taka laska ze zaraz zatanczymy nie rob mi tego
-dobra pojde sama
- nie puszcze cie samą zadzwonie po taxi
- nie dobra ja ją podprowadze
-dzieki Sean bede ci dluzny
-spoko to dla mnie przyjemność
- nie ja pojde sama to naprawde blisko
-kurwa mialem cie podprowadzic i to zrobie
-no dobra
Pożegnałam sie z bratem i poszłam z Seanem. Dobrze ze przerwal tą niezreczna ciszę.
-mocno mu przywaliłas
-należało mu się
- a co tak dokładnie ci zrobił
- kiedy siegalam po kurtkę klepnal mnie w dupe wtedy sie obrocilam i uderzylam go on sie wkurwil chwycil mnie za reke tak mocno ze bede miala sinca i ciagnal wtedy go poraz drugi uderzyłam.
- aha
Podprowadzil mnie pod same drzwi i przyparl mnie do ściany.
- co wy tak ciagle robicie przypieracie kogos do sciany
- działasz tak na kazdego chłopaka z naszej szkoły i jeszcze teraz twoja sukienka sie troszkę podwinela- o kurwa faktycznie szybko ja poprawilam i podciagnelam ją na dół.Jesli tak działam na chłopaka to to wykorzystam. Przybliżyłam się do bruneta i poruszyłam biodrami i usmiechnelam sie a on odzwzajemnil i wpil sie w moje usta. Dotknął językiem mojej dolnej wargi czekajac na pozwolenie a ja wrecz przeciwnie odsunelam sie od niego.
- co ty zrobiles
- trzeba bylo prowokowac
- dobra ide do domu bo bede piszczec
- kochanie wiem ze chcesz bym przyszedl do ciebie
- nie i nie nazywaj mnie kochaniemWeszlam do domu zamknelam sie i poszlam sie kąpać i spać

CZYTASZ
"JESTEM JAKA JESTEM"
ספרות נוערDoris chearlederka ma duzo problemow o ktorych wiedza tylko jej przyjaciółki z Miami. Aktualnie mieszka w Malibu. Poznala nowych zanajomych. Ma zmienne humorki jak Sean. Znajdują sie tam rowniez przeklenstwa jak i [18+]