30.

1.2K 176 22
                                    


Mike: siema

Me: Ashton

Mike: bingo

Mike: nie ładnie tak

Mike: mnie odpisujesz, a Mike'owi nie

Me: odpisałam mu przecież

Mike: naprawdę? czemu nam się nie pochwalił

Me: nie wiem

Mike: dawno nie pisaliście

Mike: to dobrze, że wszystko wraca do normy

Mike: nie mam pojęcia, dlaczego tak długo się do siebie nie odzywaliście

Me: gdzie jest Mikey?

Mike: zmywa naczynia

Me: oddaj mu telefon, proszę

Mike: jasne, porozmawiajcie

Me: Michael?

Mike: tak, słońce?

Me: :)

Mike: no mów Mo, co chciałaś?

Me: ciebie

Mike: meow, a tak na serio

Me: nic, ja tylko wolę twoje towarzystwo od Asha

**********************

ma ktoś jakiś pomysł na to, co ma się dalej dziać?

przypominam, że następny rozdział będzie dopiero we wtorek za tydzień, chociaż jeśli znajdę jakimś cudem tam Internet może pojawić się wcześniej. odpocznijcie trochę ode mnie, wiem jestem męcząca.

marta

Second friend ✉| m.c ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz