Second friend ✉| m.c ✔

/56/

Tak mam świadomość, że niewielka ilość osób to przeczyta, sama tego nie robię, ale proszę poświęć te 5 minut dla mnie.

Przede wszystkim chcecie fanfiction z tymi samymi bohaterami? (tylko Monica i Mike) Oczywiście inspirowane piosenką z płyty Sounds Good Feels Good.

A teraz trochę ode mnie :-)

Moja opinia. Jak pisało mi się te fanfiction?

Więc cała ta przygoda z First&Second Friend była niesamowita. Z perspektywy czasu widzę, jak to wszystko było napisane. Ale mówię z ręką na sercu, uwierzcie nie chcielibyście przeczytać pierwszej wersja, była jeszcze gorsza niż obecna.
Nie ukrywam dobrze się bawiłam.

Jak powstała seria? Jak się zaczęło?
Moja zmiana pisania.

Pierwsza część była planowana, tak pół na pół. Bailey'a wymyśliłam, bo nie chciałam, żeby się kończyło typowo, bo nic w życiu się nie kończy dobrze. To miał być koniec, a nie tylko epilog. Jednak tak dużo osób chciało czytać drugą część, więc postanowiłam jak napisać. Tutaj już powiem, że naprawdę się zastanawiałam. Chciałam zrobić progres. I go zrobiłam, nauczyłam się pisać o uczuciach, wcielać w bohatera. Aczkolwiek nie chciałam, żeby te dwie części się tak różniły. Chociaż ja czytając je, mam wrażenie jakby inne osoby je pisały. W drugiej cześć miałam załamania, miałam ogromne załamania uwierzcie mi, walczyłam, żeby pisać tę opowieść dalej i się nie poddać.

Po prostu prawda.

Po You Are My Medicine (które wcześniej miało nazwę Ideal Drug, więc już wiecie jak było napisane) nie miałam zamiaru nic pisać, dosłownie jedno fanfiction i koniec. Jednak wyszła taka Monica i Michael, nie mogłam ich zostawić.

Czego się nauczyłam?

Dzięki tej "serii" nauczyłam się pisać, tak uważam. Catch Fire powstało przy moim pierwszym załamaniu. Kiedy nikt nie chciał mnie wysłuchać, wattpad był, wy byliście i dziękuję. Podsumuwując dziękuję Bogu, że nie wyszłam z wattpada, bo wiele rzeczy bym się nie nauczyła.

Dziekuję dla Was.

Była przerwa, po której było gorzej niż lepiej, ale się podnosłam. Dziękuję za to, że uwierzyłeś we mnie. Dziękuję za to, że czytałeś to wszystko, co się zebrało i byłeś ze mną tak długo. Dziękuję za spędzanie tego czasu ze mną. Mam nadzieję, że ci się spodobało!

Tylko ode mnie, po prostu chciałam napisać moją ocenę i podziękowania.

marta