40.

1.2K 148 18
                                    


- Przepraszam, że tak długo mnie nie było - powiedział, od razu rozsiadając się na sofie.

- Nic nie szkodzi - uśmiechnęłam się, podnosząc z kanapy, aby wygodnie usiąść.

Potargał swoje włosy i zaśmiał się. Złapał mnie za rękę i tylko trzymał. Nie bawił się nią, nic a nic. Wyłącznie trzymał, jakby to było coś uczuciowego. Nie czułam żadnego ciepła, tylko chłód.

- Tęskniłaś? - wziął pilota do drugiej ręki i włączył telewizję.

- Tak, bardzo - powiedziałam.

Zachichotał i posadził mnie sobie ma na kolanach.

- Kotek, ja też.

Położył swoją rękę na moim kolanie. Spiorunowałam go wzrokiem. Nie podobało mi się to.

- Mało się najadłem, zrobisz mi kanapki? - zapytał, przełączając kanały.

- Um, jasne.

**********************

Kocham was

marta

Second friend ✉| m.c ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz