16.

1.3K 169 62
                                    


Mike: chyba mam fobie

dostarczono 8.17

Mike: bo gapię się w sufit

dostarczono 8.22

Mike: i myślę o tobie

dostarczono 8.23

Mike: nie mogę przestać

dostarczono 8.24

Mike: wiem, że to coś jest w nas

dostarczono 8.25

Mike: i ty też o mnie tak dużo myślisz

dostarczono 8.26

Mój telefon niekontrolowanie wibrował. Chcąc już, wziąć komórkę do ręki, uniemożliwił mi to Bailey.

Jedną ręką oplótł mnie ciaśno w talii, przyciągając do siebie i przy tym również uniemożliwiając mi swobodne poruszanie się.

Dlatego więc leżałam na jego torsie, nie było to spełnienie moich marzeń, gdyż było strasznie gorąco.

- Dalej się dobija? - spojrzał na mnie, ewidentnie chcąc, abym go posłuchała, tak też zrobiłam. - Jest żałosny - zaśmiał się.

Wyśiliłam się na sztuczny uśmiech. Zobaczywszy mój grymas, powrócił do oglądania filmu.

To nie było żałosne, lecz kochane.

******************

czy to normalne, że czytając Rome'a i Julię, mam motylki w brzuchu?

ej, jest maraton, a nikt nie komentuje, dla kogo mam publikować rozdziały?

marta

Second friend ✉| m.c ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz