Gwendolyn
- Zagramy w 10 pytań? - Pytanie wychodzi z ust Chloe.
- Okej. - Wzdycham i już wiem, że na większość pytań nie będę w stanie odpowiedzieć. - Ja zacznę. Jaki jest twój ulubiony kolor?
- Gwen, naprawdę to chcesz o mnie wiedzieć? No, dalej, zadaj odważniejsze pytanie. - Zachęca mnie.
- Więc, jak się tu znalazłaś? - Pytam otwarcie, tak jak mnie o to prosiła.
- Jak codziennie miałam zły sen i mój lekarz prowadzący przyszedł mnie uspokajać, jednak wtedy mój koszmar tak jakby przeniósł się do realnego świata i widziałam w nim tą postać, więc zaczęłam rzucać go rzeczami, które miałam pod ręka. Kiedy chwyciłam szklankę chciał do mnie podejść i przykuć do łóżka, tak jak robi to kiedy mam wyjątkowo straszne koszmary, ale wtedy rozbiłam ją o jego głowę. Nic poważnego mu się nie stało, ale podobno jestem teraz zagrożeniem dla środowiska. - Powiedziała, a ja zdziwiłam się, że mówi to bez większych emocji, w końcu ma niecałe 8 lat. - A ty? Jak się tutaj znalazłaś?
- Zabiłam kogoś. - Wzruszam ramionami i zwijam się do pozycji embrionalnej, aby zachować resztki ciepła z mojego ciała, ponieważ temperatura tu to około 15 stopni.
Ciche "Oh" wychodzi z jej ust i przez chwile między nami panuje cisza, podczas, której zastanawiam się jakie pytanie mam zadać następnie.
- Znasz Niall'a Horan'a? - Pytam po chwili.
- Mhm. Ma fajną skórzaną kurtkę, taką o jakiej zawsze marzyłam. - Chichocze. - Lubisz go? Domyślałam się, że skoro zadałaś mi to pytanie to musisz go znać.
- Tak. - Odpowiadam z małym uśmiechem, ale po chwili przypominam sobie słowa Jovan'a. Czy on naprawdę mógł mnie wkopać? - Znaczy... N-nie wiem.
- W porządku. Myśle, że on ciebie lubi.
- Dlaczego tak uważasz?
- Ponieważ naprawdę robi wszystko, żebyś była szczęśliwa.
CZYTASZ
Devil may cry || n.h ✔️
Fanfic"... - Gwen, masz schizofrenie. Musisz ją leczyć. - Nazwałabym to raczej poważnie zaawansowanym stadium bujnej wyobraźni. (...) Miłość to też taka schizofrenia. Widzi się książąt albo księżniczki, których nie ma. - W takim razie chyba mam pro...