#36: You suggesting I'm false?

1.1K 184 7
                                    

Gwendolyn

Minęły już trzy dni odkąd Niall nie przychodzi do szpitala. Ojciec nawet zabrania mu tu pracować, przez co sam ma dwa razu więcej roboty. Piszemy jednak non stop sms-y i czasem gadamy przez telefon, przez co mój humor nie jest aż taki zły.

Niall: Jak tam, mała? Nie umierasz z tęsknoty?

Ja: Za tobą? Nigdy. Jak w szkole?

Blondyn chwalił mi się, że zaczął chodzić do szkoły, ponieważ nie ma nic lepszego do roboty.

Niall: Jak zwykle. To frustrujace, że wszystkie laski w szkole na mnie lecą, a ja jestem tylko jeden i nie mogą się mną podzielić, och.

Ja: Może się zakochały. Nie musisz uważać je wszystkie za dziwki.

Niall: Nie napisałem tego.

Ja: Ale pomyślałeś. Jest dużo fałszywych ludzi na świecie, zanim jednak zaczniesz ich oceniać, upewnij się, że nie jesteś jedną z nich.

Niall: Sugerujesz, że jestem fałszywy?

Ja: Sugeruje, że jesteś męska dziwką

Odpisałam, przewracając oczami z nikłym uśmiechem.

Ja: Btw, czego jeszcze ze mną piszesz? W ogóle czego ze mną rozmawiasz i robisz dla mnie te wszystkie słodkie rzeczy? Myślałam, że uważasz mnie za wariatkę...

Spytałam w końcu o to co zawsze mnie dręczyło. W końcu kto normalny przychodzi dzień w dzień do szpitala psychiatrycznego, żeby pogadać z jedną z pacjentek? Czasami zastanawiam się czy to nie jest po prostu jakiś głupi zakład.

Niall: Jesteśmy uzależnieni od osób, które zabierają od nas ból.

Devil may cry || n.h ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz