Autoreklama: zapraszam do czytania mojego opowiadania pt. ,,Nadziemie''. Możecie sprawdzić, czy stosuję się do swoich własnych rad i ewentualnie wytknąć mi błędy ;)
Tragiczna historia Mary Sue
Mary Sue nie utrzymuje kontaktów z rodziną, w końcu jest całkowicie samodzielna i niezależna, a rodzice, nie daj Boże, jeszcze by jej kazali lekcje odrobić albo pozmywać! Co to, to nie, takimi rzeczami Marysia się nie para. W wielu przypadkach owych osobników, których w książkach fantastycznych ze świecą szukać, zwanych mamą i tatą, zamordował główny zły. Wtedy Mary oczywiście musi się zemścić. Ewentualnie to właśnie rodzice byli źli i porzucili córeczkę, która wychowała się w dziczy/została przygarnięta przez kogoś fajniejszego. Wcale często bohaterka jest zbytnio kontrolowana przez rodzinkę, bądź nawet maltretowana fizycznie i psychicznie.
To oczywiste, że Marysia musi przeżyć choć jedną tragedię. Niby skąd wzięłaby te wszystkie blizny, lub chociażby powód do zemsty? Najczęściej była w dzieciństwie bita, molestowana, zabito rodziców na jej oczach, straciła przyjaciela, ktoś ją zdradził, lub musiała wracać do domu przed dobranocką.
Na tragiczne wydarzenia Mary może zareagować na dwa sposoby: może wyjść z nieciekawej sytuacji własnymi siłami, wtedy najczęściej stanie się jeszcze silniejsza i bezwzględna. Może także nabawić się problemów psychicznych w postaci ataków agresji, osobowości mnogiej lub po prostu zamknąć się w sobie.
Popularne typy Mary Sue
Perfekcyjna pani Mary
Piękna, zaradna, samodzielna. W szkole i pracy się nawet nie stara, a i tak ma najlepsze wyniki. Jej wygląd jest nienaganny, tak samo maniery. Wszystko się jej udaje, z najgorszej sytuacji wyjdzie obronną ręką. Zwierzchnicy ją uwielbiają, współpracownicy zresztą też. A jeśli ktoś Marysi nie lubi, nie może ona zrozumieć, jak to się stało, przecież ona zawsze, ZAWSZE jest dla wszystkich miła. A jak nie jest, to znaczy, że ten drugi to jakiś lamus i dla niego miłym być nie trzeba.
Płaczliwe emo
Biedna Marysia, która woli siedzieć przy oknie, wpatrywać się w krople deszczu i myśleć, jakie to ma okropne życie, niż ratować świat. A tu nie dość, że przeżyła już tyle tragedii, biedactwo, to jeszcze jej każą jakiegoś złego pokonać! I musi współpracować z innymi ludźmi, bo sama nie da rady, bidulka. A co gorsze, musi się przed nimi otworzyć! W swym smutku oczywiście oszałamiająco piękna i romantyczna. Wszyscy jej współczują i chcą pomóc, a tró loff zakochał się w niej chyba z litości.
Święta Marysia Zuzanna
Delikatna dziewuszka o bladym licu i niezwykle przyjaznym usposobieniu. Na widok krwi mdleje lub płacze. Jak ona ma pokonać antagonistę, kiedy nawet muchy nie skrzywdzi? Jej dobroć jest tak wielka, że nawraca wrogów na jasną stronę mocy samą sztuką perswazji, więc nawet nie ma potrzeby z nimi walczyć. Wszyscy jej powtarzają jaka jest wspaniała i jakie ma szlachetne serce.
Cyniczna, sarkastyczna, wredna małpa
Zazwyczaj rudowłosa wredota, która za nic ma przepisy i ograniczenia. Łamie wszelkie prawa jak leci, w końcu co jej zrobią? Władze przymkną oko na jej wyczyny, taka jest wspaniała. Pewnie i tak zwierzchnicy skrycie się w niej kochają. Połowa populacji miasta jej nienawidzi, więc Mary uznaje ich za wrogów. Druga połowa ma ją głęboko w czterech literach, więc ich do wrogów też można zaliczyć. To wąskie grono, które jest godne przyjaźni złośnicy, nie ustępuje jej w sarkastycznych odzywkach. Często się przekomarzają i pokazują swoją inteligencję przez niezwykle cięty dowcip. Dodatkowo ta Mary Sue bez problemu skopie bandę zbirów, za przyjaciółmi skoczy w ogień i samodzielnie uratuje świat, choć będzie przy tym marudzić.
Bezwzględna zabójczyni
Wszelkie emocje są jej obce. Wartości takie jak przyjaźń, miłość, dobro i rodzina ma za nic. Doświadczyła tak wielu tragedii, że wyprało ją to ze wszelkich uczuć. Teraz liczy się dla niej tylko zemsta i jej ulubiona broń. W większości przypadków na koniec się zmienia dzięki tró loffowi i staje się troszkę mniej bezwzględna, ale tylko troszkę.
Marysia z przepowiedni
Nieważne, czy przepowiednia ma tysiąc, czy sto lat, zawsze traktuje ona o Mary Sue. Według niej, Marysia musi ocalić świat od wielkiego zła. Maryjka sama nie wie, jak ma to zrobić, ale to nieistotne, na koniec ją olśni i proroctwo się dokona. Często bohaterka przy okazji straci kogoś bliskiego, lub sama umrze.
Pół wampir, pół wilkołak, ćwierć syrenka, w 1/10 elf
Jej niezwykłość bierze się głównie z bogatej puli genowej. Rodzice byli przedstawicielami odmiennych ras, więc ich cudowne dziecko nie miało innego wyjścia, jak połączyć najlepsze cechy obydwu stron. Wampiry są superszybkie, a wilkołaki nieludzko silne? Marysia będzie biegać sto razy szybciej niż Usain Bolt, a przy tym podniesie ciężarówkę jedną ręką. A słabości takie jak wrażliwość na światło, podatność na chłód, czy niekontrolowana agresja? Mary ma to za nic, przecież jest tak wyjątkową hybrydą, że w jej genach nie ma miejsca na negatywne aspekty połączenia ras.
Kilka słów na koniec
Jeśli w którymś momencie poczułeś się urażony, bo odniosłeś wrażenie, że wyśmiewam się ze stworzonej przez Ciebie postaci, to mi przykro, ale wyjaśnijmy coś sobie. Marysuizm to pojęcie mocno subiektywne. Jedna bohaterka będzie zabójczo piękna i utalentowana, ale Mary Sue nie będzie, za to druga może być największym paszczurem, ale i tak będzie podchodzić pod ten typ. Bez przeczytania dzieła, w którym bohaterka występuje, nie ma szans, by jednoznacznie stwierdzić, czy jest ona postacią wyidealizowaną.
Nie wierzę, by ktoś zrobił postać tak mocno przerysowaną, żeby nie dało się jej uratować. Chyba że jej twórca pisze satyrę i jest to zabieg celowy. W każdym razie, jeśli czujesz, że twoja bohaterka może być uznana za Marysię Zuzannę, postaraj się dopisać jej trochę wad, dodać jakieś słabości i zmniejszyć umiejętności. Więcej na ten temat napiszę w poradniku o tworzeniu wiarygodnej postaci.
Rada ode mnie: wpisz w wujka google ,,czy twoja postać to mary sue'', a znajdziesz testy, których wypełnienie pozwoli ci stwierdzić, czy aby podczas pisania postaci nie dopadła Cię twórcza biegunka.
CZYTASZ
Pingwinowy kurs pisania
Non-FictionZwycięzca Wattonators 2017 w kategoriach "Wujcio dobra rada" i "Świetny pomysł". Napaliłeś się na pisanie własnego opowiadania, jednak wciąż masz problem z poprawnym zapisem dialogów? Napisałeś już kilka opowieści, lecz masz wrażenie, że twoi bohate...