Abigail's P.O.V
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nic sobie nie zrobiła. Gdy przeczytałam wiadomość Louis'a wybiegłam z domku, jak najszybciej. Biegnąc w stronę jeziora nie zauważyłam wystającego korzenia. Potknęłam się i upadłam nieszczęśliwie na lewą nogę. Na szczęście Louis postanowił mnie dogonić. Gdy mnie zobaczył, jak najszybciej wziął mnie na ręce i pojechaliśmy do najbliższego szpitala. Okazało się, że złamałam nogę. No po prostu kurwa zajebiście...
Leżę obecnie na łóżku i gram w grę. Tommo poszedł pod prysznic. Nagle zaczął niemiłosiernie boleć mnie brzuch. Tylko nie to, błagam.- Louis, wyłaź z tej pieprzonej łazienki w tej chwili! - krzyknęłam i chwyciłam się szafki, aby wstać.
- Mam wyjść nago?! - wychylił głowę przez drzwi.
- Dostałam pieprzonego okresu, więc załóż jakiś ręcznik i wyjdź albo przysięgam, że Cię zabiję! - chłopak w mgnieniu oka wyleciał z łazienki. Poszłam do zaparowanego pomieszczenia i niech to szlag. - Louis do sklepu teraz! Kup mi podpaski!
- Że co kurwa?! - pisnął - Dobra, Tommo dasz radę. - mruknął.Czekam już 5 minut w tej pieprzonej łazience, a bruneta nadal nie ma. Nagle dostałam wiadomość.
Od: Louis
Które mam Ci wziąć?! Tutaj jest 500 rodzajów. I różne kurwa kolory... To istnieją takie, jak z jakimiś skrzydełkami. O co kurwa chodzi?!Do: Louis
Weź mi takie zielone ze skrzydełkami. LmaoOd: Louis
Nigdy w życiu się tak nie wstydziłem. Schowałem je pod kurtkę i nagle podchodzi do mnie ochroniarz i pyta się, co schowałem. Wyjmuję je, a on zaczyna się śmiać i mówi, że jestem bardzo dzielny, że kupuję dziewczynie podpaski. Zaraz będę, moja dziewczyno.Po 2 minutach chłopak zapukał do drzwi pomieszczenia, w którym się obecnie znajdowałam. Otworzył drzwi i wrzucił podpaski do mnie do łazienki. Szybko załatwiłam, co potrzeba i z pomocą bruneta wyszłam z łazienki.
- Kupiłem Ci też tabletki przeciwbólowe. - podał mi opakowanie. Wzięłam je i pokazałam, aby się przybliżył, co też uczynił. Dałam mu buziaka w policzek.
- Dziękuję. - szepnęłam.***
Louis przez cały dzień siedział razem ze mną. Graliśmy w różne gry planszowe i dużo się smialiśmy. Odwiedzili nas również nauczyciele, pytając jak się czuję, czy czegoś potrzebuję i różne takie pierdoły.
Nastał wieczór, a my opowiadaliśmy sobie historie z naszego dzieciństwa.- Serio myślałeś, że byłeś w ciąży? - nie mogłam pochamować swojego śmiechu.
- No co?! Mama mówiła, że jak okres się spóźnia to jedną z przyczyn może być ciąża! Jak miałem na to zareagować?! Dopiero później mama wytłumaczyła, że tylko dziewczyny mają okres.Gdy w końcu przestaliśmy śmiać się ze swoich przypałów, Lou poszedł pod prysznic, a ja leżałam, wpatrując się w sufit.
Leżeliśmy w ciszy, którą nagle przerwał Louis.
- Potrzebujesz czegoś jeszcze? - zapytał, patrząc w moją stronę.
- Pocałuj mnie... - powiedziałam zanim zdążyłam pomyśleć.________________________________
Dawno nie było rozdziału i przepraszam za to, ale ostatnio dowiedziałam się czegoś o moim przyjacielu przez co tylko płakałam. Kocham Was <3
CZYTASZ
School Trip |l.t|
FanfictionDwa wybuchowe charaktery, które wzajemnie się nienawidzą. Nie ma dnia, aby sobie nie dogryzali, ale pewnego dnia to wszystko się zmienia. Dowiadują się, że będą musieli razem mieszkać przez miesiąc. Wysłano ich na dziwną wycieczkę szkolną, która pol...