8

1.5K 110 1
                                    

Boli mnie głowa i rozcięta warga która co chwilę krwawi. Wiec mi też rozcieła wargę. Mam wrażenie jak bym straciła połowę włosów. Mam potrapane ręce, na pewno będę miała jeszcze parę siniaków.
Śledzie na fotelu w salonie i udaje że słucham tego co mówią do mnie rodzice. Poprawka co krzyczą.
Zawsze się darli jak dostałam 4, a jak 3 to było piekło. Teraz. Teraz jest o wiele gorzej. Brakuje tylko żeby jeszcze oni mi przywalili.
Nie skupisk się na ich słowach. Mama wpada w histerię. Może jednak moglabym trochę posłuchać.
- Co ci w ogóle przyszło do głowy?- nigdy nie słyszałam żeby ojciec mówił takim tonem.
Właśnienie co mi przyszło do głowy. Nic.
Lepiej było by gdyby spytał się czy myślałam? Może o to pytał tylko nie spuchalam. Nie ważne na to pytanie znam odpowiec. Nie myślałam.
Jeszcze lepszy pytanie. Czy wiem co robiłam? Wtedy nie, a teraz wiem.
Jak to możliwe że ja niby taka grzeczna dziewczynka pobiłam się z Megan. Kto by pomyślał. I to o chłopaka. Na dodatek jej byłego. A może jednak są ze sobą i kazał jej się ze mną pobić. Jednak jest możliwe że tylko ona chce z nim być a on ma ją gdzieś. Biedna.
Teraz można uznać mnie za warjatke ale nigdy nie sądziłam że bicie się jest takie przyjemna. No nie do końca. Ale nigdy wczesniej nie rozladowalam energii w taki sposób. Coś naprawdę niesamowitego. Z chęcią przylozylabym jej jeszcze raz.
- Masz jeszcze czelność się teraz uśmiechać ? Ludzie trzymajcie mnie bo nie wytrzyma.
Nie wiedziałam że się uśmiecham.
Ojciec chodzi coraz szybciej po pokoju, a matka. Tak mama ryczy jak male dziecko.
Ciekawe czy Megan teraz też ma teraz wykłady w domu. Chociaż może nie. W sumie to chyba nie była jej pierwsza bujka. Bardziej zastanawia mnie jetnak to czy ona też jest tak poobijana jak ja.
Oby.

I Hate... YouOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz