Biegałaś po całym mieście, szukając kobiety o długich blond włosach, i fioletowych oczach.
Przyjaźniłaś się z nią od kilku dobrych lat, i zawsze spędzałyście ze sobą mnóstwo czasu, ale zawsze gdy zjawiał się 'BÓG' Yato, Veena zawsze cię zostawiała i goniła tego popaprańca.
Tym razem znowu Cię zostawiła.
Akurat w momencie, w którym powiedziałaś jej, jak bardzo ją kochasz.
Nie wiesz, czy wzięła to na poważnie, czy potraktowała to, tak jakbyś kochała ją jako siostrę.
Skręciłaś w jakąś uliczkę, i ujrzałaś idącą w twoją stronę blondynkę.
- Veena... -sapnęłaś zatrzymując się i podparłaś się ściany.
- [Imię]... Co się dzieje? -spojrzała na ciebie szeroko otwartymi oczami i podbiegła bliżej.
- Schyl się, proszę... -spojrzałaś w jej piękne, duże, fioletowe oczy.
Posłusznie schyliła głowę, a ty delikatnie ją pocałowałaś.
Nie protestowała.
- Ja na prawdę cię kocham... -powiedziałaś cicho
- Ja ciebie też. -uśmiechnęła się do ciebie czule i przytuliła mocno wciskając twoją głowę w swoje piersi.
-----------------
Shot pisany z myślą o tobie i twoich big cyckach XDDDD