Sugawara Kōshi (Haikyuu)

2.5K 218 11
                                    

Niemalże codziennie, przychodziłaś na treningi męskiej drużyny siatkówki.

Zawsze siedziałaś tak, żeby nie być za bardzo na widoku.

Bardzo podobał ci się ten sport, ale w damskiej drużynie nie chcieli cię przyjąć, wiec nie miałaś jak nauczyć się grać.

Ale to nie był jedyny powód, dla którego przychodziłaś akurat na treningi chłopców.

Z pośród wszystkich chłopaków, z drużyny, był jeden, który się wyróżniał.

Podobało ci się jego oddanie, do danego sportu, styl jego gry, oraz jego uśmiech.

Nie wiedziałaś o nim za dużo, a byłaś zbyt nieśmiała żeby zacząć rozmowę.

Tego dnia, Sugawara jednak nie pojawił się na treningu, ale mimo to, wolałaś zostać, bo przeczuwałaś, iż się zjawi.

Nie myliłaś się.

- Codziennie tu jesteś, prawda? - usłyszałaś za sobą.

- H..Haa? - nieco się wystraszyłaś widząc chłopaka. Nie mogłaś choćby drgnąć. - P..Przepraszam... Już ide... - wyjąkałaś i wstałaś z siedzenia otrzepując spódniczkę.

- Nie, nie... Nie to miałem na myśli... Nie przeszkadza nam twoja obecność ale... Mogła byś mi powiedzieć dlaczego nas obserwujesz?

- Nie obserwuje... Ja tylko... Lubię siatkówkę, ale, że nie mogę grać, to patrzę jak wy gracie... - Wyszeptałaś.

- Dlaczego nie możesz grać? - Zapytał przekrzywiając głowę w bok.

- Nie umiem... A dziewczyny powiedziały, że mają już dużo członków... Więc patrzę jak wy gracie.

- Mhm...- Mruknął i usiadł na jednym z miejsc. Wyglądał jakby o czymś myślał. - To może ja cię nauczę? Obok jest wolna sala możemy tam iść.

- Ale... Senpai masz trening...

- Wymyślę coś. Jeszcze mnie nie widzieli -uśmiechnął się i wstał. Wyciągnął do ciebie rękę, żeby pomóc co wstać, a następnie oboje poszliście do drugiej sali sportowej.

one shotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz