Byłaś nową uczennicą liceum Kaijō, i w celu zapoznania się z innymi uczniami.
Nie byłaś z tego powodu zadowolona, ale niestety musiałaś.
Do wyboru miałaś klub koszykarski, albo klub piłki nożnej.
Dla ciebie wybór był prosty. Nie lubiłaś się zbytnio przemęczać i biegać jak idiotka za piłką.
Akurat na twoją niekorzyść, twój trener zachorował, i musiałyście mieć trening z chłopakami...
- [Imię]! Rusz się do cholery! -wrzasnął jakiś chłopak o dziwnych brwiach.
- Eh... Zamknij się...- mruknęłaś pod nosem i wstałaś wchodząc na boisko.
W pewnym momencie, ktoś na ciebie wpadł, i upadłaś na tyłek.
- Kh.. Uważaj jak biegasz kretynie! -wrzasnęłaś na całą salę.
- Eh... Przepraszam... Nic ci nie jest? -powiedział z lekkim uśmiechem i wyciągnął w twoją stronę rękę.
- Spadaj... -burknęłaś i wstałaś.
- Przeprosiłem przecież...
Wyglądał jakby zaraz miał się popłakać. Nie wiedzieć skąd, wyglądał jakoś znajomo...
- Kojarze cię... Tylko... Ty jesteś tym modelem? - przyjrzałaś mu się dokładniej.
- A co? Chciałabyś żebym ci pozował?
- Taa... Od razu nago... -parsknęłaś.
- No skoro chcesz... - mruknął pod nosem.
- B...Baka... -zarumieniłaś się - Żartowałam głupku...
- Heh... Wiem przecież. Ale tak czy siak, chciałbym się z tobą spotkać po treningu. Co ty na to? - schylił głowę by być na równi z tobą i lekko się uśmiechnął.
- Z...Zgoda... -sapnęłaś i cała czerwona uciekłaś do szatni.