- Chyba, że zmieniłeś zdanie. - powiedziałam lekko się uśmiechając. Matthew wrósł w ziemię. Nie mógł z siebie wydobyć słowa, chociaż wiedziałam, że chciał coś powiedzieć.
- Masz 5 minut. - wpuścił mnie do środka, a ja szybko popędziłam do swojego pokoju. Otworzyłam wielką szafę i chwyciłam za jakąkolwiek torbę podróżną. Wpakowałam co leciało. Najważniejsze były ciuchy i jakieś najprzydatniejsze kosmetyki. Zbiegłam i w ostatnie luźnie miejsca upchnęłam jakieś buty i kurtkę. Chwilę później spotkałam się z Mattem przy wyjściu. Chwycił kluczyki od samochodu i wziął moją torbę. Wsiadłam do samochodu i czekałam, aż chłopak upchnie nasze torby w bagażniku. Wsiadł za kierownicę i spojrzał na mnie zdyszany. - Co się z tobą działo. Wszyscy cię szukaliśmy. - powiedział.
- Powiem ci w drodze, a teraz jedź bo nie chcę by ktoś nas zobaczył. - kiwnął głową i odpalił auto. Wyjechaliśmy z wjazdu i w szybkim tempie znaleźliśmy się na autostradzie. Otworzyłam okno i przyglądałam się mijającym obrazom. Po raz pierwszy poczułam się wolna. Nie byłam pod żadnym nadzorem.
- Więc? - wybudził mnie głos Matta. Zaśmiałam się i opowiedziałam z uśmiechem na ustach całą tą historię. Nie mogłam przestać być szczęśliwą, ponieważ moim celem na dziś, było uciec. Uciec z miejsca, w którym nigdy nie mogłabym być szczęśliwa. - I on ci to wszystko powiedział i jeszcze do tego wypuścił?
- Też byłam tym zaskoczona, ale chyba zrozumiał swoje błędy. - pogładziłam swoje włosy.
- Szukaliśmy cię. Cały czas. Nie mogliśmy dopuścić myśli, że to on ale jednak. - westchnął i zjechał z ruchliwej drogi. - Co więc teraz zamierzasz? - zapytał. Zwróciłam swoją głowę w jego stronę i przymrużyłam oczy.
-Chcę zacząć wszystko od nowa. - powiedziałam opierając się o siedzenie. Nagle do moich uszu dotarł dźwięk telefonu. Matt wyciągnął komórkę z kieszeni i spojrzał na wyświetlacz. Zanim zdążył odebrać wyrwałam mu ją z rąk. - Jeśli chcesz zacząć razem ze mną to od nowa musisz pozbyć się tego. - Spojrzał na mnie.. Nabrał powietrza i skinął głową.
- Zawsze tam gdzie ty. - uśmiechnął się i z powrotem spojrzał na drogę. Bez wahania wyrzuciłam telefon na drogę. Usłyszeliśmy tylko dźwięk upadającego telefonu.
- To gdzie się wybieramy? - spytałam.
- Niespodzianka. - pokręciłam głową i spojrzałam przez okno. Słońce coraz bardziej grzało, a promienie oświetlały moją twarz. Zamknęłam oczy i dałam dotknąć się wolności.
CZYTASZ
Remain A Mystery
Mystery / ThrillerWiesz jak to jest kiedy przesypiasz parę lat, a później budzisz się i nic nie pamiętasz? Wiesz jak to jest kiedy widzisz obok siebie obcych ludzi, którzy płaczą na twój widok? Wiesz jak to jest zobaczyć świat którego nie pamiętasz? Wiesz jak to jest...