Upewnij się, że przeczytałeś poprzedni!!
Gdy wyszłam z szatni ruszyłam w stronę wyjścia, lecz nie dane było mi wyjść w spokoju. Przed wejściem stało pełno paparazzi. I chyba na kogoś czekali. Jednak szłam dalej i tuż przed wyjściem ktoś krzyknął "To ona" i wszyscy pobiegli w moją stronę. Zaczęli wypytywać mnie o wszystko. Z pomocą przyszedł mi James, który podszedł do mnie i pociągnął mnie w stronę samochodu.
-Dzięki - powiedziałam gdy siedzieliśmy już w aucie.
-Nie ma za co - odpowiedział i odpalił samochód - będziesz musiała się do tego przyzwyczaić - powiedział ze śmiechem.
-Niestety - powiedziałam i włączyłam radio - James kiedy idziemy do tej szkoły złożyć papiery? Bo za tydzień zaczyna się już szkoła.
-Pojedziemy tam w poniedziałek - odpowiedział - i jeszcze strzeliłaś super bramki - powiedział
-Dzięki - odpowiedziałam z uśmiechem - mam do ciebie jedno pytanie
-Jakie?
-Jess może do nas przyjść?
-Spoko, a Ramos, Cris i Bale też mogą przyjść?
-Jasne - powiedziałam
Po 10 minutach byliśmy pod villą. Wysiedliśmy z auta i weszliśmy do domu. Od razu poszłam do salonu gdzie włączyłam telewizor.
W oczy rzucił mi się nagłówek w wiadomościach "Gosia Kern króluje na boisku", przełączyłam na kolejny kanał i tam nagłówek "Nowa piłkarka Realu Madryt strzela 5 bramek w 9 minut i jest pierwszą kobietą, która tego dokonała" a na jeszcze innym "Czy kobiecemu Realowi uda się zdobyć pierwsze LM w historii?" a kolejny był taki "Real rozbił Borussię aż 6:3, z czego 5 goli strzeliła Gosia Kren nowy nabytek Realu".
-James! - zawołałam go i po chwili przyszedł - zobacz w każdych wiadomościach o tym mówią.
-Tak będzie za każdym razem gdy strzelisz gola dla Realu - powiedział - będziesz musiała się też przyzwyczaić do paparazzi i znaleźć menagera, który zajmie się kontraktem z Realem bo na pewno go dostaniesz i jeszcze dużo innych.
-A jak mam znaleźć menagera? - zapytała
-Zapytam się mojego czy zna jakiegoś dobrego, okej?
-Dzięki jesteś najlepszy - powiedziałam, po czym wstałam, przytuliłam go i pocałowałam w policzek.
-Napiszę do Jess, żeby przyszła na 20.
-Okej, chcesz jechać na jakieś zakupy?
-Przydałoby się, lodówka jest prawie pusta.
-No to chodźmy - powiedział i poszliśmy do garażu.
Kupiliśmy kilka paczek chipsów, jakieś picie, James wziął alkohol, coś na śniadanie i obiad, trochę owoców, lody i żelki.
Po przyjeździe do domu rozpakowałam całe zakupy.
Kiedy wróciłam do pokoju było coś przed 20. Pozbierałam kilka rzeczy w pokoju i zeszłam na dół, gdzie na kanapie siedzieli chłopcy.
-Hejka - powiedziałam.
-No hej - odpowiedzieli.
-Mogę was prosić o zachowywanie sie jak ludzie, bo przychodzi do mnie Jessica.
-Oczywiście - odpowiedzieli.
-Będziemy kulturalnie oglądać sobie film i pić piwo - powiedział James.
-Mam nadzieję - powiedziałam i w tym samym czasie zadzwonił dzwonek - James pójdziesz otworzyć?
-Jasne - odpowiedział, a ja w tym czasie poszłam do kuchni.
Wzięłam kilka małych miseczek i jedną dużą, 2 szklanki, kilka paczek chipsów i żelek, zabrałam że sobą również jakieś picie, po czym poszłam do salonu gdzie zastałam Jess rozmawiającą z chłopakami.
-Cześć Jess - powiedziałam czym zwróciłam na siebie uwagę wszystkich w salonie.
-Hej, nie mówiłaś że mieszkasz z Jamesem.
-Nie pytałaś. A teraz idziemy do mnie do pokoju, a jak będziecie coś chcieli to najpierw macie zapukać - podkreśliła ostatni wyraz.
-Tak jest - powiedzieli równocześnie.
Poszłyśmy z Jess do mnie.
-To co najpierw oglądamy film?
-Jasne - odpowiedziała Jess.
Obejrzałyśmy kilka filmów, a potem zaczęłyśmy gadać.
-No więc jak to się stało, że mieszkasz z Jamesem? I skąd go w ogóle znasz?
-No więc zacznę od początku. Jamesa poznałam w parku, poszłam tam po wyjeździe mojego najlepszego przyjaciela, przeprowadził się do Londynu, i wtedy James podszedł do mnie i zapytał co się stało. No i od tamtego momentu byliśmy prawie nierozłączni, do momentu w którym wyjechał nawet się nie żegnaj. Straciliśmy kontakt na 2 lata, do momentu kiedy nie przyjechał i nie zaproponował mi żebym zamieszkała z nim.
-No nieźle - powiedziała.
-I dziś dostałam SMSa od tego przyjaciela co wyjechał i nie wiem co mu odpisać.
-Pokaż - pokazałam jej telefon - pisał do ciebie wcześniej, po wyjeździe?
-W każde urodziny, a poza tym to prawie nic.
-To napisz mu, że po co miałaś mu to pisać jak tak żaków piszecie i nawet nie zapowiadało się na spotkanie.
-Jess jesteś niesamowita - przytuliłam ją. Po czym napisałam SMSa do Damiana.
Pogadałyśmy jeszcze chwilę i postanowiłyśmy pójść spać.
~~~
No to lecimy z kolejnym rozdziałem ⚽⚽
Mam nadzieję, że wam się podoba.
Dziękuje za:
-ok. 1,7 tys. wyświetleń😘
-ponad 100 gwiazdek😘
I za to że jesteście.
Nowy rozdział pojawi się niedługo. Może nawet jutro.
Jeśli przeczytałeś zostaw coś po sobie.⭐💬
CZYTASZ
Piłka Nożna- To Co Kocham ||Ariana Grande &James Rodriguez//W TAKCIE POPRAWEK//
FanfictionPewnie myślicie dziewczyna+piłka nożna=NIE , przecież to nie sport dla dziewczyn tylko dla chłopaków,dziewczyny są za delikatne na taki brutalny sport. To nie prawda. Oto historia jednej z takich dziewczyn... Kochała piłkę nożną, Real Madryt i...