Rozdział 13

2.8K 143 5
                                    

Upewnij się, że przeczytałeś poprzedni!!

Gdy wyszłam z szatni ruszyłam w stronę wyjścia, lecz nie dane było mi wyjść w spokoju. Przed wejściem stało pełno paparazzi. I chyba na kogoś czekali. Jednak szłam dalej i tuż przed wyjściem ktoś krzyknął "To ona" i wszyscy pobiegli w moją stronę. Zaczęli wypytywać mnie o wszystko. Z pomocą przyszedł mi James, który podszedł do mnie i pociągnął mnie w stronę samochodu.

-Dzięki - powiedziałam gdy siedzieliśmy już w aucie.

-Nie ma za co - odpowiedział i odpalił samochód - będziesz musiała się do tego przyzwyczaić - powiedział ze śmiechem.

-Niestety - powiedziałam i włączyłam radio - James kiedy idziemy do tej szkoły złożyć papiery? Bo za tydzień zaczyna się już szkoła.

-Pojedziemy tam w poniedziałek - odpowiedział - i jeszcze strzeliłaś super bramki - powiedział

-Dzięki - odpowiedziałam z uśmiechem - mam do ciebie jedno pytanie

-Jakie?

-Jess może do nas przyjść?

-Spoko, a Ramos, Cris i Bale też mogą przyjść?

-Jasne - powiedziałam

Po 10 minutach byliśmy pod villą. Wysiedliśmy z auta i weszliśmy do domu. Od razu poszłam do salonu gdzie włączyłam telewizor.

W oczy rzucił mi się nagłówek w wiadomościach "Gosia Kern króluje na boisku", przełączyłam na kolejny kanał i tam nagłówek "Nowa piłkarka Realu Madryt strzela 5 bramek w 9 minut i jest pierwszą kobietą, która tego dokonała" a na jeszcze innym "Czy kobiecemu Realowi uda się zdobyć pierwsze LM w historii?" a kolejny był taki "Real rozbił Borussię aż 6:3, z czego 5 goli strzeliła Gosia Kren nowy nabytek Realu".

-James! - zawołałam go i po chwili przyszedł - zobacz w każdych wiadomościach o tym mówią.

-Tak będzie za każdym razem gdy strzelisz gola dla Realu - powiedział - będziesz musiała się też przyzwyczaić do paparazzi i znaleźć menagera, który zajmie się kontraktem z Realem bo na pewno go dostaniesz i jeszcze dużo innych.

-A jak mam znaleźć menagera? - zapytała

-Zapytam się mojego czy zna jakiegoś dobrego, okej?

-Dzięki jesteś najlepszy - powiedziałam, po czym wstałam, przytuliłam go i pocałowałam w policzek.

-Napiszę do Jess, żeby przyszła na 20.

-Okej, chcesz jechać na jakieś zakupy?

-Przydałoby się, lodówka jest prawie pusta.

-No to chodźmy - powiedział i poszliśmy do garażu.

Kupiliśmy kilka paczek chipsów, jakieś picie, James wziął alkohol, coś na śniadanie i obiad, trochę owoców, lody i żelki.

Po przyjeździe do domu rozpakowałam całe zakupy.

Kiedy wróciłam do pokoju było coś przed 20. Pozbierałam kilka rzeczy w pokoju i zeszłam na dół, gdzie na kanapie siedzieli chłopcy.

-Hejka - powiedziałam.

-No hej - odpowiedzieli.

-Mogę was prosić o zachowywanie sie jak ludzie, bo przychodzi do mnie Jessica.

-Oczywiście - odpowiedzieli.

-Będziemy kulturalnie oglądać sobie film i pić piwo - powiedział James.

-Mam nadzieję - powiedziałam i w tym samym czasie zadzwonił dzwonek - James pójdziesz otworzyć?

-Jasne - odpowiedział, a ja w tym czasie poszłam do kuchni.

Wzięłam kilka małych miseczek i jedną dużą, 2 szklanki, kilka paczek chipsów i żelek, zabrałam że sobą również jakieś picie, po czym poszłam do salonu gdzie zastałam Jess rozmawiającą z chłopakami.

-Cześć Jess - powiedziałam czym zwróciłam na siebie uwagę wszystkich w salonie.

-Hej, nie mówiłaś że mieszkasz z Jamesem.

-Nie pytałaś. A teraz idziemy do mnie do pokoju, a jak będziecie coś chcieli to najpierw macie zapukać - podkreśliła ostatni wyraz.

-Tak jest - powiedzieli równocześnie.

Poszłyśmy z Jess do mnie.

-To co najpierw oglądamy film?

-Jasne - odpowiedziała Jess.

Obejrzałyśmy kilka filmów, a potem zaczęłyśmy gadać.

-No więc jak to się stało, że mieszkasz z Jamesem? I skąd go w ogóle znasz?

-No więc zacznę od początku. Jamesa poznałam w parku, poszłam tam po wyjeździe mojego najlepszego przyjaciela, przeprowadził się do Londynu, i wtedy James podszedł do mnie i zapytał co się stało. No i od tamtego momentu byliśmy prawie nierozłączni, do momentu w którym wyjechał nawet się nie żegnaj. Straciliśmy kontakt na 2 lata, do momentu kiedy nie przyjechał i nie zaproponował mi żebym zamieszkała z nim.

-No nieźle - powiedziała.

-I dziś dostałam SMSa od tego przyjaciela co wyjechał i nie wiem co mu odpisać.

-Pokaż - pokazałam jej telefon - pisał do ciebie wcześniej, po wyjeździe?

-W każde urodziny, a poza tym to prawie nic.

-To napisz mu, że po co miałaś mu to pisać jak tak żaków piszecie i nawet nie zapowiadało się na spotkanie.

-Jess jesteś niesamowita - przytuliłam ją. Po czym napisałam SMSa do Damiana.

Pogadałyśmy jeszcze chwilę i postanowiłyśmy pójść spać.

~~~

No to lecimy z kolejnym rozdziałem ⚽⚽

Mam nadzieję, że wam się podoba.

Dziękuje za:

-ok. 1,7 tys. wyświetleń😘

-ponad 100 gwiazdek😘

I za to że jesteście.

Nowy rozdział pojawi się niedługo. Może nawet jutro.

Jeśli przeczytałeś zostaw coś po sobie.⭐💬

Piłka Nożna- To Co Kocham ||Ariana Grande &James Rodriguez//W TAKCIE POPRAWEK//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz