Upewnij się,że przeczytałeś poprzedni.
W mediach piosenka, przy której pisałam ten rozdział.Wyszłam ze szkoły razem z tymi debilami. Dziewczyny patrzyły się na nas i mordowały mnie wzrokiem. Przed szkołą na parkingu wokoło czegoś co stało na parkingu zrobiło się zbiorowisko.
-Ciekawe na co oni się tak gapią - powiedział Luke.
-Chyba wiem na co - powiedziałam i podeszłam do tego miejsca, a oni za mną.
Miałam rację chłopcy obczajali mój motor.
-Ciekawe kogo? - mówili jedni.
-Jest mój więc możecie się przesunąć bo chciałabym pojechać do domu - powiedziałam, a oni spojrzeli się na mnie jak na ufoludka, a niektórzy zaczęli się śmiać.
-Takie cudo na pewno nie należy do dziewczyny - powiedział jeden, a ja wyjęłam kluczyki, założyłam kask i odpaliłam go. Przed odjechaniem pokazałam mu jeszcze faca, a jego koledzy zaczęli się śmiać.
Podjechałam jeszcze do Luka i reszty.
-No to do zobaczenia jutro - powiedziałam.
-Do jutra - odpowiedzieli, a ja wyjechałam z parkingu i pojechałam do domu.
***
Gdy weszłam do domu usłyszałam śmiechy.
-Wróciłam!! - krzyknęłam i weszłam do salonu.
-Cześć i jak było? - zapytał James.
-Było fajnie tylko nie mogłam się dostać do mojego cudeńka, ponieważ każdy go oglądał - zaśmiałam się.
-No to dobrze. A jak było na wf? Pokazałaś im jak się gra?
-No oczywiście. Nauczyciel po moim 3 golu powiedział, że jak strzele jeszcze jakieś to oni będą biegali.
-Strzeliłaś coś? - zapytał Cris.
-Oczywiście, że tak. Jeszcze 2, a po wf trener zaproponował mi miejsce w szkolnej drużynie.
-Zgodziłaś się? - zapytał Marcelo.
-Tak. Będę chodziła tylko na jeden trening 1,5 godziny przed lekcjami.
-No to fajnie. Co chcesz na obiad?
-Nie wiem zrób coś, a jak zrobisz to mnie zawołasz, bo teraz idę zrobić lekcje i przygotować się na trening - powiedziałam i poszłam do pokoju.
Po godzinie James zwołał mnie na obiad.
-Co tym razem zrobiłeś?
-Gofry z owocami i bitą śmietaną.
-Jesteś najlepszy!!- krzyknęłam i rzuciłam się na niego.
-Dobra dobra jedz bo niedługo masz trening i gofry wystygnął - powiedział ze śmiechem, a ja usiadłam i zaczęłam jeść.
Gdy skończyłam jeść miałam jeszcze godzinę do treningu. Postanowiłam przejrzeć fejsa i jakiś portal plotkarski.
-James!!
-Idź już do auta przyjdę za chwilę - powiedział, a ja wzięłam torbę i poszłam do auta.
***
Na treningu mieliśmy strzelanie wolnych, karnych i pojedynki jeden na jeden, a potem 10 minut grania.
Gdy byliśmy już w domu od razu poszłam do pokoju wykąpać się.
CZYTASZ
Piłka Nożna- To Co Kocham ||Ariana Grande &James Rodriguez//W TAKCIE POPRAWEK//
FanficPewnie myślicie dziewczyna+piłka nożna=NIE , przecież to nie sport dla dziewczyn tylko dla chłopaków,dziewczyny są za delikatne na taki brutalny sport. To nie prawda. Oto historia jednej z takich dziewczyn... Kochała piłkę nożną, Real Madryt i...