Rozdział 26

2.5K 139 10
                                    

Fajna piosenka w mediach. Pisałam przy niej rozdział.

Wszystkie lekcje minęły dosyć spokojnie. Dosyć bo Cal i Mike na hiszpańskim postanowili oblać się wodą. I w końcu cała nasza piątka poszła do dyra. Dyrektor zaczął się śmiać z tego że byliśmy cali mokrzy i dostaliśmy tylko upomnienie, a do chłopców powiedział żeby mnie nie zepsuli bo w drugiej szkole byłam najlepszą uczennicą.

-Idziemy gdzieś wieczorem? - zapytał Cal.

-A nie miałeś się przypadkiem pouczyć? - zapytałam i zaczęliśmy się śmiać.

-Ja i uczenie się? Nie mogłaś wymyślić czegoś innego?

-Hahaha . Dobra muszę iść James czeka - powiedziałam i kiwnęłam w stronę czarnego porshe.

-Okej to napisze do ciebie później - powiedział Luke, a ja ruszyłam w stronę porsha.

-Siemka - powiedziałam wsiadając do samochodu.

-Hej, jak było w szkole? - zapytał ruszając z pod szkoły.

-Dobrze dostałam 6 z historii i 5 z matmy - powiedziałam.

- Za takie dobre oceny jedziemy na lody - powiedział.

-Okej - odpowiedziałam i włączyłam radio - wiesz jak nudno mi było bez ciebie.

-Przepraszam już więcej nie pobije się z twoim byłym - zaśmiał się, a ja razem z nim.

Włączyłam radio i po chwili zaczęliśmy śpiewać piosenkę lecącą w radiu. Była to piosenka 1D "Perfect

Pojechaliśmy do najbliższej lodziarni i po otrzymaniu lodów poszliśmy do parku. Usiedliśmy na jednej z ławek i rozmawialiśmy. Co jakiś czas przychodzili ludzie i pytali czy mogą zdjęcie lub autograf. Zapamiętałam tylko jednego małego chłopczyka.

Podszedł do nas trzymając różę i dał ją Jamesowi, powiedział mu coś jeszcze na ucho, a James uśmiechnął się i przytulił go. Był to słodki widok. Potem chłopczyk podszedł do mnie i powiedział, że ma na imię Max i spytał się czy może mnie przytulić. Nie mogłam mu odmówić. Potem poszedł na plac zabaw.

-Co Ci powiedział? - zapytałam Jamesa gdy już wracaliśmy do domu.

-Powiedział mi, żebym się tobą opiekował, bo jesteś piękną kobietą i zasługujesz na szczęście - gdy to mówił w oczach zebrały mi się łzy. Jak takie małe dziecko mogło tyle wiedzieć - Potem dał mi tą różę - pokazał na róże, którą trzymałam w ręku - i kazał mi ją tobie dać.

-Chyba nigdy nie widziałam tak mądrego, małego chłopca - powiedziałam,

-Ja znałem i widziałem.

-Kogo? - zapytałam.

-Siebie - powiedział ze śmiechem i również zaczęłam się śmiać.

Po 20 minutach byliśmy w domu.

-Pójdę się wykąpać - powiedziałam i poszłam do pokoju.

Wzięłam ubrania bo była dopiero 17, ręcznik i poszłam do łazienki.

Po 20 minutach zeszłam na dół gdzie siedział James.

-Chcesz iść na kolację do Sergio? - zapytał gdy mnie zobaczył.

-Oczywiście - powiedziałam.

-Okej zadzwonię do niego i powiem, że przyjdziemy - powiedział i poszedł do kuchni.

Położyłam się na kanapie i zaczęłam facebok'a. Dostałam wiadomość od jednej z moich koleżanek z drużyny, że udało im się zdobyć mistrzostwo ligi. Odpisałam jej, że bardzo się z tego ciesze i żeby pozdrowiła całą drużynę i trenera.

Pojechałam dalej i zobaczyłam zdjęcie, które przykuło moją uwagę. Byłam n anim ja z Jamesem gdy siedzieliśmy w parku i rozmawialiśmy. Zaczęłam przeglądać komentarze. Większość pisała, że razem wyglądamy słodko albo że do siebie pasujemy.

Po chwili do salony wszedł James.

-O 18: 30 mamy być u nich więc musimy wyjechać chwilę po 18- powiedział, a ja przytaknęłam głową.

Spojrzałam na zegarek i zerwałam się z kanapy.

-Nie zdążę się przygotować w 15 minut - powiedziałam i pobiegłam do pokoju.

Postanowiłam ubrać białe jeansy z dziurami na kolanach, czarną bluzę nike, włosy związać w kitka, a na nogi założyłam czarne roshe run. Na rękę założyłam złotą bransoletkę z napisem "Madridista".

Wzięłam telefon i zeszłam na dół, gdzie już czekał James

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wzięłam telefon i zeszłam na dół, gdzie już czekał James.

-Możemy jechać? - zapytał.

-Tak - odpowiedziałam i poszliśmy do garażu

~~~

No to lecimy z kolejnym rozdziałem.

Mam nadzieję, że wam się podoba.

Dziękuje za tyle gwiazdek pod ostatnim rozdziałem.

Jesteście najlepsi.

Do następnego.

Piłka Nożna- To Co Kocham ||Ariana Grande &James Rodriguez//W TAKCIE POPRAWEK//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz