Rozdział 42

1K 56 5
                                    

/Notka: chyba wcześniej nie pisałam ile lat ma Mel tak więc ma 13lat xo/

Sobota

Obudziło mnie dzwonienie telefonu.

Spojrzałam na wyświetlacz. Robert.

Odebrałam.

~Rozmowa telefoniczna~

-Halo- powiedziałam.

-Hej Gosia, czy czujesz się dziś na siłach żeby mieć ten wywiad?

-A o której jest, bo na 13 jestem umówiona do Dawida.

- Na 16.

-No okej przyjedziesz po mnie pod klub, potem pojedziemy do mnie ja się przebiorę i pojedziemy na wywiad, ok?

-Ok, no to do zobaczenia.

-Do zobaczenia - odpowiedziałam i rozłączyłam się.

~Koniec rozmowy telefonicznej~

Spojrzałam na zegarek. Była już 11. Postanowiłam się ubrać i potem obudzić dziewczyny.

Wyjęłam z szafy białą koszulkę na ramiączkach z czarnym napisem "NIKE", szare materiałowe spodenki tej samej firmy, czystą bieliznę i poszłam do łazienki.

Wyjęłam z szafy białą koszulkę na ramiączkach z czarnym napisem "NIKE", szare materiałowe spodenki tej samej firmy, czystą bieliznę i poszłam do łazienki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy wyszłam ubrałam buty i zaczęłam budzić dziewczyny. Potem zeszłyśmy na dół i zrobiłyśmy śniadanie. Następnie obudziłyśmy chłopaków i wszyscy razem je zjedliśmy.

-Musze już jechać na rehabilitacje - powiedziałam.

-Zawieźć Cię? - zapytała Pilar.

-Jak chcesz.

-Okej dziewczyny jedziemy na zakupy - powiedziała Pilar i zaśmiała się.

-Dobra wezmę tylko telefon i możemy jechać - powiedziałam i poszłam do kuchni po telefon - możemy jechać.

Wszystkie dziewczyny wstały i razem poszłyśmy do samochodu.

-Gdzie masz rehabilitację?

-W klubie.

-Okej - odpowiedziała Pilar.

Odpaliła samochód i ruszyła w stronę klubu. Po kilkunastu minutach byłyśmy na miejscu.

-O której kończysz? - zapytała Pilar.

-Za 2 godziny - odpowiedziałam - ale przyjeżdża po mnie mój menadżer bo na 16 mam wywiad

-Aha, okej.

-To pa - powiedziałam.

-Papa - odpowiedziały dziewczyny i odjechały.

Weszłam do klubu i ruszyłam w stronę gabinetu Dawida. Zapukałam i drzwi się otworzyły, a w nich stanął Dawid.

-Hej - powiedział.

Piłka Nożna- To Co Kocham ||Ariana Grande &James Rodriguez//W TAKCIE POPRAWEK//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz