Rozdział 39

2.4K 64 3
                                    

Scarlett

-Z moim przyszłym kim?-Harry prawie się zakrztusił... Ale prawie.

📞-Z teściową skarbie.-powiedziałam pół do telefonu pół do Harrego który nadal mimo wszystko jest moim szefem ale spodziewam się że za długo nim nie pozostanie...

📞-Scarlett czy jest przy tobie twój narzeczony?!-piszczy matka.

📞-Jest... To znaczy nie.. To znaczy tak.

📞-A czy mogłabym z nim chwilkę porozmawiać?

📞-Nie.

📞-Ale skarbie.

📞-Nie. Kiedyś go poznacie.

📞-Ale...

📞 -Jak dożyje. Papa...

-Co to miało być?-pyta SPOKOJNY Harry.

-Sam nas w to wkopałeś!-krzyczę rozglądając się i przechodząc szybko przez pasy nawet nie spoglądając czy loczek idzie za mną.

-I co z tym zrobimy?

-Nic. Przeczekamy... Nie wiem. Powiem rodzinie że... Że mnie zdradziłeś z jakąś cycatą bogatą business women.

-I zepsujesz sobie reputacje, zapomniałaś dodać.-powiedział gdy doleciał do mnie.

-To powiem że ja cie zdradziłam.

-To oni powiedzą że chcą go poznać. A co wtedy?-dopytuje.

-A wtedy powiem im że było to w Vegas a co się dzieje w Vegas to zostaje w Vegas...

-Chcesz wyjść na zdradliwą... Córkę?

-Słuchaj... Ktoś kto nigdy nie miał szacunku u swoich rodziców bo zawsze był ktoś lepszy.. Ważniejszy. Ma to gdzieś...

-A czy taka odważna i fajna dziewczyna jak ty nie chciałaby pokazać im wszystkim że nie jest tak jak myślą?-pyta.

-Co masz na myśli?

-Zostań dzisiaj dłużej w pracy to ci wszystko wytłumaczę.

-Nie możesz teraz?-pytam gdy nawet nie wiem kiedy znajdujemy sie w holu firmy.

-Mam spotkanie. Do zobaczenia o 21.

-Do zobaczenia... Czekaj co?! O 21!?Ja kończę o 19!

-Więc możesz zrobić już kawę! Albo kawy.

-Więc możesz zrobić już kawę! Albo kawy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Ulala coś tu się kroi widzę..-mówi Niall wychodząc w tym momencie z windy...

-Zaraz ciebie mogę pokroić.-warcze.

-Ja też poproszę kawę.-dodaje Niall.

-W plasterki czy w kosteczkę?!- krzyczę na Horana a ten ucieka z ogromnym śmiechem.

-Długa noc przed tobą Scar.. Ojj długa...-powiedziałam sama di siebie i poszłam parzyć kawę.

         ***

Jak obstawiacie co się kroi? Xd nie mówię tu o Horanie 😂

Panna_w_kapturze W.Xx

Coffee please...//h.s.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz