Dzisiaj od samego rana okropnie pada, na szczęście dziś pracowałam w siłowni. Musiałam powpisywać zajęcia z trenerami na dziś w komputerze, więc zabrałam się za to.
-Hej Vanessa. - usłyszałam nad sobą znany mi już głos
Oderwałam wzrok od komputera i spojrzałam pod górę na Luke'a, który był strasznie wysoki.
-Hej Luke, co dla Ciebie? - zapytałam
-Chciałbym jednorazowe wejście na siłownie.
-Dziś nie biegasz? - spytałam, ale znałam odpowiedź
-Pogoda jest okropna. - odparł
-Myślałam, że trochę deszczu Ci nie straszne. - powiedziałam
-Mógłbym iść biegać, ale w takim wypadku nie przyszedłbym tutaj i przypadkiem nie spotkałbym Ciebie.
Uśmiechnęłam się na jego słowa i podałam mu kluczyk do szafki.
-Pierwsze drzwi na lewo, szatnia męska. - odparłam -Coś jeszcze? - dodałam
-Tak. - mówi chłopak
-Słucham.
-Żartowałaś z tymi studniami? - spytał blondyn
-Absolutnie nie.
-Przecież przy takich studniach mogłabyś spokojnie złapać pracę w jakiejś korporacji
-Tak jak ci mówiłam nie lubię rutyny i monotonii. Czas Ci leci na karnecie.
-Okej, to idę się przebrać. - powiedział Luke i poszedł
***
Luke popijając wodę podszedł do recepcji i podał mi kluczyk od szafki,
-A ty co robisz? Studiujesz, pracujesz? - zapytałam
-Pracuje, ale nie tak jak ty. Pracuje w sklepie muzycznym. - odpowiedział blondyn
-A tam nie pracowałam może, dlatego że potrzebują kogoś kto potrafi odróżnić skrzypce od altówki lub flet od klarnetu, a ja tego nie potrafię.
Luke zaśmiał się na moje słowa.
-To proste. - powiedział blondyn
-Dla mnie nie. 5 dolarów.
Luke zapłacił i spojrzał na zegarek, który wisiał nad recepcją.
-Pogadałbym jeszcze, ale zaraz mam autobus. - mówi chłopak -Do zobaczenia.
-Pa. - odparłam, a on wyszedł
△ △ △ △ △
hejka misie :)
Z racji tego, że u mnie pada i mi się nudzi to dodam wam rozdział
jakby co to te *** oznaczają, że to było po jakimś czasie
![](https://img.wattpad.com/cover/79470506-288-k711339.jpg)
CZYTASZ
My jobs [l.h] ✔️
FanfictionVanessa jest studentką, która dorabia sobie przy rożnych pracach. Luke jest chłopakiem, który biega i jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności spotyka Vanesse praktycznie codziennie w innym miejscu pracy. Czy przez te przypadkowe spotkania spotkania...