My jobs [l.h] ✔️

#23 travel agency

Od Luke:
"hej :)"

Do Luke:
"¡buenos días"

Od Luke:
"Widzę że zawędrowałaś do słonecznej Hiszpanii"

Do Luke:
"sí"

Od Luke:
"Dlaczego nie zabrałaś mnie ze sobą i proszę pisz po angielski"

Do Luke:
"Oh dobrze, jak sobie księżniczka życzy, po za tym nie jestem w Hiszpanii tylko w biurze turystycznym "

Od Luke:
"księżniczka? Coś chyba pomyliłaś"

Do Luke:
"Muszę ci opowiedzieć o tym, ale to może zadzwonię później i ci opowiem o co chodzi z księżniczką. A tak po za tym to co tam?"

Od Luke:
"Nudzę się"

Do Luke:
"A jak z chorobą?"

Od Luke:
"Już lepiej dlatego się nudzę właśnie"

Do Luke:
"Może pomóż mamie lub coś"

Od Luke:
"Nie ma jej, poszła do miasta. Zaraz przyjdzie Calum."

Do Luke:
"Pozdrów mamę i Caluma też :)"

Od Luke:
"Okej :) ktoś dzwoni do drzwi, to pewnie Hood. To pa :* miłej pracy"

△ △ △ △ △
znowu ja :)
po za tym mały spoiler następny rozdział będzie jak dla mnie taki mega i się strasznie jaram następnym :D

do następnego...